Trzeba odbudować reputację i pozycję nauczycieli – to wstępne wnioski Demokratów ze stanowego Senatu, którzy pracują nad brakiem obsady w szkołach. Są również pierwsze pomysły na poprawę sytuacji.
Zdaniem przedstawicieli legislatury, jednym z pierwszych kroków jaki należy wykonać jest solidna analiza zaistniałej sytuacji. Pod lupę mają zostać wzięte poszczególne okręgi, w których trudno jest o utrzymanie odpowiedniego poziomu obsady stanowisk nauczycielskich. Ustawodawcy chcą się dowiedzieć, co jest tego przyczyną, a dopiero potem wyciągać dalsze wnioski.
Wśród wstępnych pomysłów jest między innymi zmiana prawa, która umożliwi dłuższe zastępstwa, które mają zapewnić spójność nauczania. W opinii osób zajmujących się oświatą, sprawi to, że uczniowie nie będą cierpieli z powodu braków i chętniej przystąpią do nauki wiedząc, że jej ciągłości nic nie zagraża.
Mowa jest także o promocji zawodu nauczycielskiego. Jak mówi senator stanowa Kimberly Langford: „Musimy wykonać lepszą pracę marketingową i poprawić warunki pracy nauczyciela na każdym poziomie, a także upewnić się, że rozwiążemy kwestie odstraszające ludzi od wyboru tej ścieżki kariery” – podkreśla.
O powadze problemu świadczą dane, które napływają już z okręgów szkolnych. Wynika z nich, że prawie 90 procent okręgów w całym stanie zgłasza problem braku nauczycieli.