Prawodawcy z Kalifornii zaproponowali wprowadzenie do stanowego prawa przepisów, które zakazywałyby funkcjonariuszom organów ścigania zakrywania twarzy – np. maskami, chustami, kominami etc. Naruszenie zakazu stanowiłoby wykroczenie. Dodatkowo funkcjonariusze musieliby być identyfikowalni na podstawie nazwiska lub identyfikatora umieszczonego na mundurze. Od proponowanej reguły przewidziano wyjątki.
Senatorowie z kalifornijskiej legislatury Scott Wiener i Jesse Arreguínem – obaj Demokraci z Berkeley i San Francisco – zgłosili projekt ustawy, która zakazywałaby funkcjonariuszom organów ścigania zakrywania twarzy. Stróże prawa musieliby być identyfikowalni na podstawie twarzy, a dodatkowo na ich mundurze umieszczony zostałby indywidualny numer lub nazwisko.
Złamanie prawa stanowiłoby wykroczenie (misdemeanor). Projekt ustawy przewiduje wyjątki dla Gwardii Narodowej, wojska, zespołów kontrterrorystów SWAT oraz służb reagujących na katastrofy naturalne.
Autorzy projektu uważają, że większa transparentność mundurowych zwiększy zaufanie społeczne do nich, a przy okazji zapobiegnie przypadkom podszywania się pod funkcjonariuszy.
Propozycję ostro skrytykował m.in. Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS), któremu podlega m.in. Urząd Imigracyjny (ICE). DHS podkreślił, że projekt pojawia się w sytuacji, kiedy agenci ICE coraz częściej padają ofiarami ataków – liczba napaści wzrosła w ostatnim czasie o ponad 400 proc. Agencja federalna argumentuje, iż maski na twarzach chronią funkcjonariuszy przed ujawnieniem ich danych osobowych, a w konsekwencji ewentualnym odwetem za wykonywanie swoich obowiązków.
Red. JŁ