Niedzielne ulewy, które przeszły nad metropolią chicagowską sprawiły, że znów powraca temat walki ze skutkami podobnych zjawisk. Władze miejscowości wchodzących w skład metropolii twierdzą, że są gorzej traktowani, niż samo Chicago.
Taki głos płynie między innymi z Cicero. Rzecznik miasteczka powiedział, że jego ekipy pracowały w pocie czoła, aby usunąć skutki niedzielnych podtopień. Praca zapewne byłaby szybsza i bardziej efektywna, gdyby kanały burzowe łączące miejscowość z systemem Chicago zostały wcześniej otwarte. Zdaniem Raya Hananii, to kolejny przykład lekceważenia potrzeb mniejszych społeczności przez Metropolitarny Zarząd Wód.
„Przez lata domagaliśmy się od MWRD zmiany praktyk i równego traktowania przedmieść w zakresie odprowadzania wody deszczowej. Odmówili” – powiedział rzecznik. Zapowiedział jednocześnie zwrócenie się do stanowych ustawodawców, zarządu powiatu i przedstawicieli w Kongresie o interwencję w tej sprawie.