Władze Chicago wstrzymują prace przy planowaniu kolejnych namiotowych schronisk dla migrantów. Po fiasku inwestycji w Brighton Park, pod znakiem zapytania stanęła budowa podobnego kompleksu w Morgan Park.
Rzecznik burmistrza Ronnie Reese w wypowiedzi dla prasy podkreślił, że tymczasowe porzucenie tych planów jest wynikiem sukcesu, jaki miasto odniosło w dziedzinie lokowania migrantów w innych miejscach. Wskazał tu na realizowany właśnie plan umieszczania azylantów w budynkach zarządzanych przez archidiecezję Chicago.
Z najnowszych danych wynika, że na posterunkach policji i lotnisku O’Hare przebywa obecnie około 700 osób, co stanowi połowę stanu zgłaszanego jeszcze na początku września. 15 z 22 posterunków zostało już opuszczonych przez migrantów, którzy znaleźli inny dach nad głową.