Biuro szeryfa powiatu Cook wspólnie z biurem sekretarza stanu Illinois rozpoczynają pilotażowy program bezpłatnego wsparcia dla osób opuszczających mury więzienia okręgowego. Pomoc ma polegać na wydawaniu, do niedawna osadzonym, stanowych dowodów tożsamości.
Jak twierdzi promujący program szeryf powiatu Cook Tom Dart, dokument jest niezbędny do zdobycia tak podstawowych rzeczy jak mieszkanie, czy praca, które pomogą w dalszej resocjalizacji skazanych.
Do programu kwalifikuje się około 2300 osób. Na razie będzie obejmował już osadzonych, których wyroki niebawem się skończą i tych, którzy są poddani elektronicznemu dozorowi. Wkrótce dostępny będzie również dla tych, którzy jeszcze oczekują na proces.
Przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości twierdzą, że stanowy dowód tożsamości to coś, co bezsprzecznie należy się osadzonym. Zwracają uwagę, że skoro władze mają pewność kogo wsadzają do więzienie, nie powinno być problemów z wydaniem odpowiedniego dokumentu. A, jak pokazują statystyki, jest on nadspodziewanie rzadko w posiadaniu osób przebywających za kratkami.