Policja w Chicago zwiększyła ilość patroli po strzelaninie, która doprowadziła do śmierci dwojga pracowników ambasady Izraela w Waszyngtonie. Funkcjonariusze mają cześciej odwiedzać miejsca w Wietrznym Mieście powiązane ze społecznością żydowską.
Radna Debra Silverstein poinformowała, że rozmawiała z szefem CPD Larrym Snellingiem i dowódcami w departamencie na temat ewentualnego zagrożenia dla społeczności.
„Proszę organy ścigania o zbadanie wszelkich powiązań z lokalnymi grupami ekstremistycznymi i podjęcie szybkich działań w celu zapewnienia bezpieczeństwa społeczności żydowskiej w Chicago” – powiedziała.
Policja miała zapewnić, że zwraca szczególną uwagę na okolice konsulatu Izraela w Chicago. Skupiła się również na okolicach domu podejrzanego o popełnienie morderstwa. \