Biuro Asesora Powiatu Cook radzi mieszkańcom dokładnie przestudiować ich rachunki podatku od nieruchomości. To pokłosie błędu, który wkradł się w jednym z nich i wywołał ożywioną dyskusję na temat wysokości tegorocznych opłat.
Chodzi o historię Darryla Lloyda z Chicago Heights, który dostał rachunek opiewający na 30 tysięcy dolarów. Mężczyzna złapał się za głowę, ponieważ rok wcześniej miał do zapłacenia niecałe 2 tysiące. Podwyżka o blisko 3 tysiące procent wydała mu się nierealna, zwłaszcza, że z szybkiego rachunku wynikało, iż aby płacić taki podatek musiałby posiadać o wiele cenniejszą nieruchomość. Po interwencji w urzędzie okazało się, że to właśnie tam popełniono błąd.
Niestety nie oznacza to, że mężczyzna może nie zapłacić naliczonego podatku. Będzie musiał to zrobić i dopiero później domagać się zwrotu.
Władze powiatu zachęcają mieszkańców do zapoznania się z nowymi wycenami swoich gruntów, które zostały opublikowane na stronach skarbnika. Ze specjalnego raportu wynika, że w ostatnim roku zostały one znacznie podniesione, lub, jak wolą mówić urzędnicy – urealnione. Największe podwyżki, jak już wcześniej informowaliśmy będą dotyczyły mieszkańców południowych przedmieść. Z niektórymi zmianami można dyskutować i wnosić o ich anulowanie, ale zależy to w dużej mierze od otwartości lokalnych urzędników.