Zarówno w Donbasie na wschodzie Ukrainy, jak i w obwodzie chersońskim na południu kraju toczą się walki, które nie przyniosły dotąd rozstrzygnięcia; rosyjscy dowódcy stoją przed dylematem, który front wzmacniać – oceniło w poniedziałek brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej zamieszczanej na Twitterze resort przypomniał również, że w ubiegłym tygodniu brytyjskie służby specjalne zidentyfikowały rosyjski zakład naprawy pojazdów wojskowych w obwodzie biełgorodzkim w pobliżu granicy z Ukrainą. W zakładzie znajdowało się co najmniej 300 uszkodzonych pojazdów, w tym czołgi, transportery opancerzone i ciężarówki.
„Oprócz dobrze udokumentowanych problemów z personelem, Rosja prawdopodobnie w dalszym ciągu ma trudności z wyciąganiem i naprawą tysięcy wozów bojowych, które zostały uszkodzone w akcji na Ukrainie” – informuje ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii. (PAP)
anb/ ap/