10.1 C
Chicago
poniedziałek, 19 maja, 2025

W nowojorskim sądzie zeznawała postać wygenerowana przez sztuczną inteligencję

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Jerome Dewald zeznawał w nowojorskim sądzie we własnej sprawie, która dotyczyła jego sporu z pracodawcą. Na rozprawie wystąpił bez adwokata, a swoją argumentację zaprezentował w przygotowanym wcześniej materiale wideo. Problem w tym, że nagranie nie przedstawiało powoda osobiście, tylko awatar, który został wygenerowany przez sztuczną inteligencję. Dewald wyjaśnił potem, że stworzył wizerunek nieistniejącego mężczyzny, aby uniknąć eksponowania jego wstydliwej przypadłości – jąkania się.

Do nietypowej sytuacji doszło 26 marca w nowojorskim sądzie apelacyjnym. Jerome Dewald – powód w sprawie – wystąpił na rozprawie bez adwokata, a swoją argumentację przedstawił w przygotowanym wcześniej materiale wideo.

Nagranie rozpoczęło się od oficjalnego przywitania, które skierował do sądu elegancko ubrany mężczyzna. Sędzia Sallie Manzanet-Daniels niemal natychmiast poleciła zatrzymać bieg materiału wideo. Z niedowierzaniem zapytała Dewalda, kim jest mężczyzna, który zwraca się do sądu w nagraniu.

„To nie jest prawdziwa osoba. Wygenerowałem to [nagranie]” – odparł powód.

Manzanet-Daniels zwróciła Dewaldowi uwagę, że składając pozew powinien poinformować, że będzie stosował takie metody. Sędzia następnie krzyknęła przez salę, aby wyłączyć spreparowane wideo.

Mężczyzna napisał później list, w którym przeprosił sąd. Wyjaśnił, że nie chciał wprowadzić nikogo w błąd, a powodem wygenerowania wideo był lęk przed wystąpieniami publicznymi oraz jąkanie, którego zazwyczaj w takich sytuacjach doświadcza.

Sprawa Dewalda nadal toczy się przed nowojorskim sądem. Nie jest jasne, czego dokładnie dotyczy powództwo.

Red. JŁ

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"