Rośnie liczba kradzieży z pociągów towarowych w Illinois a zwłaszcza w rejonie Chicago. Przykładem jest piątkowe zuchwałe wtargniecie kilkunastu osób do wagonu towarowego w dzielnicy Austin.
Przewoźnicy kolejowi twierdzą, że takie kradzieże mają miejsce w całym kraju a sprawcy wydają się być bezkarni. Złodzieje wchodzą do często niezamkniętych wagonów i kradną towar.
W sprawie piątkowej kradzieży chicagowska policja postawiła zarzuty 21-letniemu Lemarowi Hollingsworth’owi i 53-letniemu Derrickowi Weathers’owi. Ten ostatni został dodatkowo oskarżony o posiadanie marihuany. „Im szybciej możemy przewozić towary, tym szybciej mogą je kraść” – powiedział Keith Lewis, wiceprezes ds. operacyjnych w Verisk CargoNet.
Lewis jest śledczym, monitorującym kradzieże w pociągach towarowych, którego zadaniem jest także zapobieganie im. Mówi, że piątkowy incydent w Chicago wydaje się być przestępstwem przy wykorzystaniu tzw. flash-mob.
Tylko w tym roku w Illinois zgłoszono 174 takie kradzieże ładunków z pociągów towarowych a liczba ich rośnie od 2020 roku.
BK