Krajowe Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) wszczęły postepowanie wyjaśniające w sprawie zakażeń salmonellą po spożyciu ogórków. Ogórki pochodziły z Bedner Growers na Florydzie a dystrybutorem był Fresh Start Produce Sales.
Powiązano je z chorobami u co najmniej 26 osób w 15 stanach – podało CDC. Co najmniej dziewięć osób hospitalizowano, nie odnotowano żadnych zgonów. CDC podało, że salmonellą po zjedzeniu ogórków zatruły się co najmniej cztery osoby w Illinois.
Ogórki trafiły nie tylko do sklepów, ale także do restauracji. Ogórki były rozprowadzane między 29 kwietnia a 19 maja i nadal mogą znajdować się w niektórych sklepach. Wybuch epidemii został wykryty w ramach kontroli w kwietniu po podobnych przypadkach w 2024 r. Wtedy to w 34 stanach i w Waszyngtonie zachorowało 551 z których 155 trafiło do szpitali. W przypadku ubiegłorocznej epidemii bakterie salmonelli znaleziono w skażonej wodzie kanałowej używanej w gospodarstwach prowadzonych przez Bedner Growers i Thomas Produce Company.
W tym roku bakterie salmonelli wykryto w próbkach pobranych na farmie, które pasowały do próbek pobranych od osób, które zachorowały. CDC twierdzi, że sprzedawcy detaliczni powinni powiadomić konsumentów, którzy mogli kupić skażone produkty.
Objawy zatrucia salmonellą obejmują biegunkę, gorączkę, silne wymioty, odwodnienie i skurcze żołądka. Większość osób, wraca do zdrowia w ciągu tygodnia. Jednak w przypadku małych dzieci, osób starszych i z osłabionym układem odpornościowym zakażenie może mieć ostrzejszy przebieg wymagający leczenia szpitalnego.
BK