Wprawdzie sezon letni jeszcze się na dobre nie rozpoczął, ale w rejonie Chicago już znaleziono komary przenoszące wirusa Zachodniego Nilu. Chorobę potwierdzono u komarów zebranych do badań w Glenview – poinformował departament zdrowia publicznego Illinois.
Zaznaczył, że chociaż ryzyko zakażenia jest niskie to mieszkańcy powinni dostosować się do zalecanych środków ostrożności. Mowa tu o używaniu środków odstraszających owady, odpowiedniej ochronie ciała, unikania przebywania na zewnątrz w godzinach największej aktywności komarów, czyli o świcie i zmierzchu. Warto też upewnić się by w pobliżu domów nie było zbiorników ze stojącą wodą przyciągająca komary.
Przypomnijmy, że wirus Zachodniego Nilu objawia się wysoką gorączką, nudnościami, bólami głowy i mięśni. Objawy mogą utrzymywać się od kilku dni nawet do paru tygodni. Wirus przenoszony jest przez ukąszenie komara.
BK