Od wtorku wieczorem do środy nad ranem w centrum Chicago doszło do co najmniej sześciu kradzieży samochodów. Jedna z nich miała miejsce w pobliżu Willis Tower.
W każdym z tych przypadków do właścicieli samochodów podchodzili uzbrojeni napastnicy i domagali się oddania kluczyków do auta. Wśród ofiar jest mężczyzna w Jefferson Park, który rozładowywał zakupy, kolejną kierowca Uber w South Shore, kobieta w Roseland a także dwóch kierowców w dzielnicy Loop.
Od ubiegłego roku w Chicago podwoiła się liczba tzw. carjackings czyli uprowadzeń samochodów. Policja na razie nie podała czy ostatnie kradzieże były ze sobą powiązane.
BK