W 2023 r. przeciętny Polak w wieku 15 lat lub więcej pracował zawodowo o 11 minut dłużej niż w 2013 r. – podał Główny Urząd Statystyczny w informacji o dobowym budżecie czasu ludności w 2023 r. Polacy poświęcali też o 14 minut więcej czasu na prace domowe, za to mniej czasu na odpoczynek.
„W 2023 r. przeciętny Polak w wieku 15 lat lub więcej pracował zawodowo o 11 minut dłużej niż w 2013 r. Poświęcał także o 14 minut więcej na prace domowe, w tym na opiekę nad członkami gospodarstwa domowego, przeznaczał za to mniej czasu na odpoczynek” – napisano.
Jak dodano, w 2023 r. prawie połowę doby (47,4 proc.) Polacy w wieku 15 lat lub więcej przeznaczali na zaspokojenie potrzeb fizjologicznych, a 29,9 proc. doby zajmowało im wykonywanie różnego typu obowiązków (w tym także podejmowanych dobrowolnie). Na odpoczynek poświęcali 18,1 proc. doby, a 4,6 proc. zajmowało im przemieszczanie się.
„Przeciętny czas przeznaczany na prace domowe, w tym opiekę nad członkami gospodarstwa domowego (15,0 proc. doby) był dłuższy od czasu poświęcanego na pracę zawodową (12,8 proc.). W ramach odpoczynku najwięcej czasu (10,1 proc.) zajmowało korzystanie ze środków masowego przekazu, a w drugiej kolejności – życie towarzyskie, uczestnictwo w rozrywce i kulturze (4,4 proc.)” – podkreślono w opisie wyników badań.
Przyjrzano się też różnicy w dobowych budżetach czasu kobiet i mężczyzn.
„W 2023 r. kobiety poświęcały więcej czasu na obowiązki, co wynika przede wszystkim z przeznaczania przez nie większej ilości czasu na prace domowe i opiekę nad członkami gospodarstwa domowego (K – 18,2 proc., M – 11,2 proc. doby)” – napisano.
Jednocześnie mężczyźni więcej czasu przeznaczali na pracę zawodową: 16,4 proc. dobry versus 10,2 proc. w przypadku kobiet.
„Gdy jednak zsumujemy czas poświęcany pracy zawodowej oraz pracy domowej i opiece nad członkami gospodarstwa domowego to wartości te są podobne (K – 28,4 proc., M – 27,6 proc.) – na tego typu obowiązki kobiety poświęcały przeciętnie nieco więcej czasu (o 0,8 p. proc w strukturze doby)” – podsumowano. (PAP Biznes)
„GW”: Regularnie pracujemy po godzinach
Jak wynika z nowego raportu firmy z branży HR Sd Worx, w pracy po godzinach zostaje 43 proc. z nas. Tym samym po raz kolejny przebijamy europejską średnią. Wśród 18 tys. pracowników z 18 krajów Europy, które wzięły udział w badaniu, po godzinach pracuje 40 proc. osób – podała czwartkowa „GW”.
„Wyborcza” zaznaczyła, że wśród 18 tys. pracowników z 18 krajów Europy, które wzięły udział w badaniu, po godzinach pracuje 40 proc. osób.
„Wynika to m.in. z różnic w poziomie minimalnego dochodu. W wielu krajach Europy Zachodniej dochód minimalny pozwala na opłacenie podstawowych wydatków na mieszkanie, transport, leczenie czy edukację, a polityka socjalna zapewnia pracownikom dodatkowe środki finansowe. Nie ma wówczas aż tak silnej presji, aby więcej dorobić. Tymczasem w Polsce, pensja minimalna wymaga często dodatkowej pracy po godzinach” – powiedziała „GW” Alicja Kotłowska, badaczka trendów rynku pracy z Uniwersytetu SWPS.
Badani przyznali, że najczęściej – w 47 proc. przypadków, zostają w pracy dłużej, licząc na dodatkowy dochód. „Dla porównania europejska średnia osób, które nadgodzinami chcą sobie dorobić, była aż o 17 p.p. niższa” – zaznaczono w tekście.
Gazeta przytoczyła też dane z 2023 r. amerykańskiej firmy ADP, tworzącej oprogramowania dla działów HR. Według nich polscy pracownicy poświęcają co tydzień średnio 4 godziny i 43 minuty na darmową pracę po godzinach. „Średnio na świecie pracownicy nieodpłatnie przepracowują tygodniowo aż 7 godzin i 7 minut” – czytamy.
Na tę średnią pracują głównie pracownicy branży nieruchomości i mediów. W tych branżach największy był odsetek osób (sięgający odpowiednio 10,3 proc. i 7,7 proc.), które wyrabiają od 16 do 20 godzin darmowych nadgodzin tygodniowo. (PAP)
akar/ mark/