W powiecie Hillsborough na Florydzie złożono pozew zbiorowy przeciwko platformie Netflix z powodu poważnych problemów technicznych, które wystąpił podczas walki Mike’a Tysona z były youtuberem Jakem Paulem.
Walka legendy boksu i weterana walk w ringu Mike’a Tysona z były twórcą internetowym Jakem Paulem przyciągnęła przed odbiorniki miliony widzów na całym świecie. Nie wszystkim dane było jednak obejrzeć walkę od początku do końca bez przykrych problemów.
W powiecie Hillsborough złożono nawet z tego powodu pozew zbiorowy przeciwko Netflixowi – platformie streamingowej, która także transmitowała głośne starcie w wadze ciężkiej.
Ronald “Blue” Denton, jeden z widzów, zarzuca Netflixowi naruszenie umowy oraz nieuczciwe i wprowadzające użytkowników w błąd. Wielu subskrybentów platformy doświadczyło w czasie walki problemów z zakłóceniami, długimi przerwami w transmisji na żywo, a nawet dostępem do serwisu.
Walkę oglądało rekordowe 60 milionów widzów na całym świecie, ale część z nich nie obejrzała jej w całości, a niektórzy nie widzieli jej w ogóle – choć za nią zapłacili.
Zespół prasowy Netflixa nie komentuje złożonego na Florydzie pozwu. Mediom przekazano jedynie, że obecnie „nie ma nic do skomentowania”. Do tej pory platforma promowała wydarzenie, jako niemały sukces.
Red. JŁ