Funkcjonariusz nowojorskiej policji Jason Rivera – jeden z dwóch policjantów poległych na służbie na początku tego miesiąca – został uhonorowany procesją, która przeszła przez jedną z dzielnic NY. Na finalnym przystanku procesji – przy Katedrze św. Patryka – zebrały się setki osób, głównie policjantów i znajomych Rivery, którzy przyszli, aby go pożegnać.
Piąta Aleja na Manhattanie zamieniła się w czwartek w morze błękitu, gdy karawan przewożący ciało 22-letniego Rivery zatrzymał się przed umundurowanymi funkcjonariuszami salutującymi poległemu bohaterowi NYPD. Pojazd był eskortowany przez policję, w czasie kiedy jechał do zabytkowej katedry z domu pogrzebowego w Bronx’s Riverdale. W czasie procesji zatrzymano ruch uliczny, wychodzący z każdej poprzecznej drogi na trasie przejazdu.
Czuwanie w katedrze rozpoczęło się o godz. 13:00 i zakończyło dopiero o godz. 20:00. Pogrzeb odbędzie się w piątek rano.
Rivera i 27-letni Wilbert Mora zostali zastrzeleni w piątek wieczorem, odpowiadając na wezwanie do incydentu, związanego z przemocą domową w Harlemie, w którym uczestniczyła matka i jej dorosły syn, Lashawn McNeil.
Wilbert Mora – zanim zmarł – zdecydował się oddać swoje narządy do przeszczepów. Jeszcze po swojej śmierci – dzięki jego narządom – uratował 5 ludzkich żyć. Jego uroczystości pogrzebowe odbędą się w dniach 1-2 lutego, także w Katedrze św. Patryka.
Red. JŁ