Na niektórych terenach Ukrainy okupowanych przez Rosję ranni cywile nie są przyjmowani do szpitali z powodu braku miejsc – przekazał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w komunikacie w sobotę. Dodano, że z powodu niskiej jakości opieki medycznej umiera tam co druga ciężko ranna osoba.
„Według naszych informacji do placówek medycznych na terenach okupowanych przyjmowanych jest wielu rannych. Np. do jednego ze szpitali w Doniecku w tym tygodniu przyjęto ok. 100 rannych. Szpitale są przepełnione w mieście Tokmak w obwodzie zaporoskim. Według informacji uzyskanych od mieszkańców, cywile nie są przyjmowani do szpitali z powodu braku miejsc i nadmiernego obciążenia pracą lekarzy” – napisano w porannym komunikacie (https://tinyurl.com/muf4mwp5).
Dodano, że „z powodu niskiej jakości opieki medycznej i braku pozwolenia dowództwa rosyjskich sił okupacyjnych na ewakuację na terytorium Rosji, śmiertelność wśród ciężko rannych przekracza tam 50 proc.”.
„Wróg nie ustaje w atakach na infrastrukturę krytyczną i cywilną naszego kraju” – dodano w komunikacie. Według Sztabu, w ciągu ostatniej doby siły rosyjskie przeprowadziły sześć ostrzałów rakietowych, 30 lotniczych i 48 przy użyciu wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych.
Wojska ukraińskie z sukcesem odparły ataki sił rosyjskich w obwodzie donieckim; przeprowadziły także ok. 30 uderzeń, niszcząc 25 punktów koncentracji uzbrojenia wroga i trzy systemy przeciwlotnicze. Uzupełniono, że ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła też dziewięć dronów.(PAP)
adj/