19.1 C
Chicago
niedziela, 11 maja, 2025

TVN24: „W Sejmie doszło do bezprecedensowego zamachu na wolne media”. Wiemy, co zrobi prezydent!

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Stany Zjednoczone są skrajnie rozczarowane przyjęciem przez Sejm ustawy medialnej; oczekujemy, że prezydent Andrzej Duda będzie działał zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, by wykorzystać swoje przywództwo do ochrony wolności słowa – napisał w piątek chargé d’affaires USA w Polsce Bix Aliu.

W piątek Sejm opowiedział się przeciwko uchwale Senatu, który we wrześniu odrzucił ustawę o radiofonii i telewizji. Za odrzuceniem uchwały Senatu było 229 posłów, 212 było przeciw, 11 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do prezydenta Andrzeja Dudy.

 

„Stany Zjednoczone są skrajnie rozczarowane dzisiejszym przyjęciem ustawy medialnej przez Sejm RP. Oczekujemy, że prezydent Duda będzie działać zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, aby wykorzystać swoje przywództwo do ochrony wolności słowa i działalności gospodarczej” – napisał na Twitterze chargé d’affaires USA w Polsce Bix Aliu.

 

Przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji ma na celu uszczelnienie i uściślenie obowiązujących od 2004 r. przepisów, które mówią o tym, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc.

 

24 sierpnia prezydent Andrzej Duda, pytany, czy ma zamiar podpisać tzw. ustawę medialną, powiedział w TVP Info: „To jest bardzo kontrowersyjne rozwiązanie, które jest niezrozumiałe dla naszych amerykańskich partnerów. Z dwóch względów: po pierwsze ze względu na ochronę własności, do której wiadomo jaki stosunek mają Amerykanie, a po drugie, z uwagi na wartość wolności słowa, która generalnie w USA, generalnie w mediach jest dosyć bezwzględna”.

 

Na początku września szef gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot i prezydencki minister Andrzej Dera mówili, że prezydent jest gotowy zawetować nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji w przyjętym przez Sejm kształcie.

 

24 września prezydent Andrzej Duda, pytany w wywiadzie w TVN24, czy zawetuje tzw. ustawę medialną, odpowiedział, że podejmie decyzję, gdy ustawa do niego trafi. „Jeżeli dojdę do wniosku, że istotne elementy związane z ładem konstytucyjnym i bezpieczeństwem, właśnie choćby prowadzenia działalności gospodarczej, inwestowania w Polsce, spokojem inwestowania w Polsce, są tam postawione pod znakiem zapytania, to te decyzje oczywiście będą tutaj zdecydowane” – oświadczył wówczas Duda.(PAP)

 

Sylwia Dąbkowska-Pożyczka

 

TVN24: w Sejmie doszło do bezprecedensowego zamachu na wolne media

W Sejmie doszło do bezprecedensowego zamachu na wolne media – napisano w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej TVN24 po tym, jak w piątek Sejm odrzucił uchwałę Senatu o odrzuceniu noweli ustawy o radiofonii i telewizji.

TVN Grupa Discovery opublikowała komunikat w sprawie nowelizacji, po tym, jak Sejm w piątek odrzucił weto Senatu wobec tej ustawy.

 

„W Sejmie doszło do bezprecedensowego zamachu na wolne media. To działanie wymierzone w największego i najważniejszego polskiego sojusznika, bo to na Stanach Zjednoczonych opiera się polskie bezpieczeństwo i duża część polskiej gospodarki. TVN Grupa Discovery i Discovery Inc. są zdeterminowane do obrony swoich inwestycji w Polsce i użyją wszystkich środków prawnych, by misja naszych mediów w Polsce była kontynuowana. Ufamy, że Prezydent Andrzej Duda zawetuje lex TVN, zgodnie ze swoimi wcześniejszymi zapowiedziami” – głosi oświadczenie podpisane przez TVN Grupa Discovery.

 

Sejm odrzucił w piątek bezwzględną większością głosów uchwałę Senatu o odrzuceniu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Teraz ustawa trafi do prezydenta Andrzeja Dudy.

 

Za odrzuceniem uchwały Senatu było 229 posłów, 212 było przeciw, 11 wstrzymało się od głosu.

 

9 września Senat odrzucił nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji ma na celu uszczelnienie i uściślenie obowiązujących od 2004 r. przepisów, które mówią o tym, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc. (PAP)

 

KO zapowiada zawiadomienie do prokuratury i liczy na prezydenta ws. noweli ustawy medialnej

Posłowie KO zapowiedzieli w piątek zawiadomienie do prokuratury ws. możliwości przekroczenia uprawnień przez szefa Komisji Kultury Piotra Babinetza (PiS), który – ich zdaniem – niezgodnie z regulaminem Sejmu zwołał posiedzenie ws. noweli ustawy medialnej. KO liczy też na weto prezydenta w tej sprawie.

Sejm opowiedział się w piątek przeciwko uchwale Senatu, który we wrześniu odrzucił nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, mającą na celu uszczelnienie i uściślenie obowiązujących od 2004 r. przepisów, które mówią o tym, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc. Tak skonstruowane przepisy uniemożliwiają amerykańskiemu koncernowi Discovery posiadanie większości udziałów w Grupie TVN. Wcześniej w piątek uchwałą Senatu dość niespodziewanie zajęła się sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu.

 

Szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka ocenił, że przegłosowanie noweli tzw. ustawy medialnej miało na celu m.in. „przykrycie drożyzny” oraz faktu, że rząd nie radzi sobie w walce z pandemią. „To również próba przykrycia fałszywych zeznań ludzi, którzy brali udział w wypadku pani premier Beaty Szydło (w 2017 r. – PAP) i tego, że być może – to jest do potwierdzenia – mogła ona nakłaniać do składania tych fałszywych zeznań” – dodał szef klubu KO.

 

W jego ocenie, za piątkowe uchwalenie zmian w ustawie o radiofonii i telewizji politykom PiS grozi Trybunał Stanu. „Jest to zdrada naszych interesów, to jest działanie przeciwko naszemu bezpieczeństwu. Otóż w tej sytuacji międzynarodowej, kiedy mówi się o eskalacji konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, kiedy mamy do czynienia z ciągłymi prowokacjami ze strony białoruskiej, wchodzenie w dyplomatyczny konflikt, bardzo poważny z USA, to jest działanie wbrew polskiej racji stanu” – ocenił Budka.

 

Jak dodał, prezes PiS Jarosław Kaczyński pokazał w ten sposób, że nie interesuje go bezpieczeństwo Polaków. „Jego w ogóle nie interesują relacje z innymi partnerami, chociażby ze Stanami Zjednoczonymi, jego interesuje tylko władza, tylko jej utrzymanie, a wolne media mu w tym przeszkadzają, bo wolne media piętnują nadużycia władzy, pokazują złodziejstwo, korupcję, nepotyzm. I dzisiaj Kaczyński, wywołując tą totalną wojnę z wolnymi mediami, pokazuje, że nawet jest w stanie sprzedać bezpieczeństwo Polaków za utrzymanie swojej władzy” – stwierdził Budka.

 

Jak mówił, trzy głosy, które przeważyły, że tzw. lex TVN zyskało ostatecznie akceptację w Sejmie, Prawo i Sprawiedliwość zyskało od posłów Kukiz’15. „Dzisiaj Paweł Kukiz ostatecznie potwierdził, że jest przystawką Kaczyńskiego. Myślę, że już nigdy do wolnych mediów nie powinien być zapraszany” – dodał szef klubu KO.

 

Polityk przyznał, iż liczy w tej sprawie na weto prezydenta Andrzeja Dudy. „To jest kwestia teraz decyzji prezydenta, niewątpliwie te naciski dyplomatyczne będą, natomiast to już jest kwestia najbliższych dni. Zobaczymy, jakie będą reakcje międzynarodowe” – zaznaczył Budka.

 

Posłowie KO: Dariusz Joński i Michał Szczerba zapowiedzieli z kolei skierowanie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez przewodniczącego sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu Piotra Babinetza z PiS. „Pan przewodniczący świadomie złamał regulamin Sejmu, najważniejszy dokument, na bazie którego wszyscy pracujemy. Trzy dni wcześniej powinien był zwołać posiedzenie komisji, zwołał 15 minut wcześniej, przez co złamał regulamin, a my w poniedziałek rano składamy wniosek do prokuratury” – powiedział Joński.

 

Szczerba zwrócił uwagę, że zastrzeżenia do trybu zwołania posiedzenia Komisji Kultury miało w piątek Biuro Legislacyjne Sejmu. „To jest przekroczenie uprawnień, na to jest stosowny artykuł w Kodeksie karnym” – wyjaśnił poseł KO.

 

Chodzi o art. 231 Kodeksu karnego, który przewiduje do trzech lat więzienia dla funkcjonariusza publicznego, który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego.

 

Już podczas obrad komisji kultury posłowie opozycji ostrzegali, że posiedzenie zostało zwołane niezgodnie z art. 152 regulaminu Sejmu, który stanowi m.in., że „o terminie i porządku dziennym posiedzenia komisji zawiadamia się członków komisji, Prezydium Sejmu, Najwyższą Izbę Kontroli oraz zainteresowane organy państwowe; zawiadomienie członków komisji powinno nastąpić co najmniej na 3 dni przed posiedzeniem komisji, na zasadach i w trybie określonych przez Prezydium Sejmu, chyba że posiedzenie zwołane zostało w wyniku decyzji podjętych na posiedzeniu Sejmu”.

 

Opinię posłów opozycji podzielił obecny podczas obrad komisji prawnik z Biura Legislacyjnego Sejmu. Posłanka PiS Joanna Lichocka przekonywała natomiast, że „nie ma żadnego złamania prawa”. „Uzus parlamentarny jest taki, że komisje są zwoływane bardzo często z godziny na godzinę” – mówiła.(PAP)

 

autor: Marta Rawicz

 

Prezydent o tzw. ustawie medialnej: będzie poddana analizie i odpowiednia decyzja zostanie podjęta

Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji będzie poddana analizie i odpowiednia decyzja zostanie podjęta; mówiłem już o tym, z jakiego punktu widzenia będę tę ustawę oceniał, i taką decyzję podejmę – powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany o tzw. ustawę medialną.

W piątek Sejm opowiedział się przeciwko uchwale Senatu, który we wrześniu odrzucił nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Za odrzuceniem uchwały Senatu było 229 posłów, 212 było przeciw, 11 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do prezydenta Andrzeja Dudy.

 

W piątek prezydent pytany, jaką decyzję podejmie odnośnie noweli, odpowiedział, że najpierw musi ona trafić na jego biurko. „Jeszcze nie została przesłana, nie mam takiej informacji, by trafiła do Kancelarii Prezydenta. Będzie oczywiście przez nas poddana analizie i odpowiednia decyzja zostanie podjęta. Ja już mówiłem na temat tego, z jakiego punktu widzenia będę tę ustawę oceniał, i taką decyzję podejmę” – powiedział prezydent.

 

Duda przypomniał, że głowa państwa ma konstytucyjnie kilka możliwości, jeśli chodzi o ustawę: może ją podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego w przypadku wątpliwości odnośnie zgodności jej postanowień z konstytucją.

 

„Tych możliwości jest kilka i ja z tego punktu widzenia bardzo dokładnie tę propozycję legislacyjną, którą uchwalił parlament, zbadam” – zaznaczył prezydent.

 

Przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji ma na celu uszczelnienie i uściślenie obowiązujących od 2004 r. przepisów, które mówią o tym, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc.

 

24 sierpnia prezydent Andrzej Duda, pytany, czy ma zamiar podpisać tzw. ustawę medialną, powiedział w TVP Info: „To jest bardzo kontrowersyjne rozwiązanie, które jest niezrozumiałe dla naszych amerykańskich partnerów. Z dwóch względów: po pierwsze ze względu na ochronę własności, do której wiadomo jaki stosunek mają Amerykanie, a po drugie, z uwagi na wartość wolności słowa, która generalnie w USA, generalnie w mediach jest dosyć bezwzględna”.

 

Na początku września szef gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot i prezydencki minister Andrzej Dera mówili, że prezydent jest gotowy zawetować nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji w przyjętym przez Sejm kształcie.

 

24 września prezydent Andrzej Duda, pytany w wywiadzie w TVN24, czy zawetuje tzw. ustawę medialną, odpowiedział, że podejmie decyzję, gdy ustawa do niego trafi. „Jeżeli dojdę do wniosku, że istotne elementy związane z ładem konstytucyjnym i bezpieczeństwem, właśnie choćby prowadzenia działalności gospodarczej, inwestowania w Polsce, spokojem inwestowania w Polsce, są tam postawione pod znakiem zapytania, to te decyzje oczywiście będą tutaj zdecydowane” – oświadczył wówczas Duda.(PAP)

 

Autorki: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Aleksandra Rebelińska

 

sdd/ reb/ itm/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"