Prezydent USA Donald Trump jest trudnym negocjatorem przez zmienność opinii, zdolność zmiany frontu i zaskakiwania – ocenił premier Donald Tusk w czwartek w TVN24.
Premier był pytany m.in. o to, jakim negocjatorem jest prezydent Trump. Dziennikarz zauważył, że Tusk dobrze go zna z czasów, gdy był jeszcze szefem Rady Europejskiej.
„Jest trudnym negocjatorem. Trudnym przez zmienność opinii, (…) zdolność zmiany frontu, (…) zaskakiwania – i to w sposób taki nietypowy dla tej tradycyjnej dyplomacji” – zaznaczył.
Przywołał sytuację, do której doszło podczas jednego ze szczytów G7, którego gospodarzem była Kanada. Wtedy Trump – według premiera – po raz pierwszy przekonywał, że Rosja powinna wrócić do Grupy. „Tłumaczyliśmy, dlaczego Rosji nie ma w tej grupie. No bo ta grupa jest stworzona z tych największych państw demokratycznych, których zadaniem jest pilnowanie demokracji i ładu międzynarodowego, i że Rosja nie pasuje do tego grona w momencie, kiedy zaatakowała po raz pierwszy Ukrainę – mówię o zajęciu Krymu i Donbasu” – powiedział Tusk.
„I to nie były negocjacje. Prezydent Trump wygłasza uwagi, później się z nich wycofuje, później do nich wraca, więc na pewno jest bardzo wymagającym partnerem przez tę zdolność do zmieniania opinii, zmieniania frontu i zaskakiwania wszystkich” – ocenił szef rządu.
Zdaniem premiera, Trump ma „sposób widzenia świata, który pozwala mu nie komplikować sobie (…) pewnych spraw”. (PAP)
kblu/ mrr/