Premier Donald Tusk podkreślił we wtorek, że jest spokojny o to, że poseł Marcin Romanowski stanie przed sądem w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości; wyraził też przekonanie, że w przyszłości lista potencjalnych oskarżonych w tej sprawie „to nie będzie jednoosobowe przedstawicielstwo”.
Poseł klubu PiS, polityk Suwerennej Polski, b. wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski został na początku zeszłego tygodnia zatrzymany w śledztwie dot. nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. W Prokuraturze Krajowej usłyszał 11 zarzutów. Prokuratura wnioskowała o aresztowanie go na trzy miesiące, jednak sąd się na to nie zgodził. Jak przekazywały strony, Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa nie odnosił się merytorycznie do postępowania, w którym zatrzymano Romanowskiego, a powodem jego decyzji było uznanie, że Romanowskiemu przysługuje immunitet jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.