Biały Dom przekazał w piątek informację o ułaskawieniu przez prezydenta Donalda Trumpa założyciela start-upu produkującego auta elektryczne Nikola, Trevora Miltona. Milton został skazany na 4 lata więzienia za fałszowanie realnego potencjału technologii swojej firmy. Poza uniknięciem kary ułaskawienie może uchronić go od roszczeń poszkodowanych inwestorów, którzy domagali się od Miltona milionów dolarów odszkodowania.
Podczas procesu Miltona prokuratorzy udowodnili, że film promocyjny jego start-upu Nikola wprowadzał inwestorów w błąd. W materiale było widać jeden z wyprodukowanych przez firmę pojazdów, jadący przez pustynię. W rzeczywistości auto nie poruszało się samodzielnie, ale zostało wcześniej zepchnięte ze wzgórza.
Późnym wieczorem w czwartek Milton ogłosił, że został ułaskawiony przez prezydenta Donalda Trumpa. „Jestem niezwykle wdzięczny prezydentowi Trumpowi za jego odwagę w obronie tego, co słuszne, i za przyznanie mi tego świętego ułaskawienia, które potwierdza moją niewinność” – napisał w mediach społecznościowych.
Informację potwierdził w piątek Biały Dom.
Krytycy Trumpa zwracają uwagę na fakt, iż – zgodnie z danymi Federalnej Komisji Wyborczej – tuż przed wyborami prezydenckimi w listopadzie ub. r. Milton i jego żona przekazali na kampanię prezydenta USA 1,8 mln dolarów.
Od początku swojej drugiej kadencji Trump bardzo chętnie korzysta z przysługującego mu prawa łaski. Zaledwie kilka godzin po objęciu urzędu ułaskawił ok. 1500 osób – w tym Rossa Ulbrichta, założyciela darkwebowego portalu Silk Road, służącego do handlu narkotykami i bronią.
Red. JŁ