11.8 C
Chicago
piątek, 30 maja, 2025

Trump mówi językiem Demokratów z przeszłości. Wtedy popierali cła

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Trump objął cłami import do USA z niemal całego świata, nazywając moment ich wprowadzenia „Dniem Wyzwolenia” Stanów Zjednoczonych. Nowe taryfy zostały źle przyjęte przez rynki finansowe. Na amerykańskiej giełdzie doszło do krachu, w wyniku którego wyceny notowanych aktywów spadły o kilka bilionów dolarów. Demokraci uważają, że cła doprowadzą do bezprecedensowej podwyżki cen. Była przewodnicząca Izby Reprezentantów, Nancy Pelosi stwierdziła, że to „największa podwyżka podatków w historii USA” – ale, jak się okazuje, nie zawsze uważała tak samo.

Pierwsze miesiące urzędowania Donalda Trumpa w obecnej kadencji jasno pokazały, że prezydent zamierza często i gęsto wykorzystywać cła w globalnej grze politycznej. Odbiło się to na sytuacji wewnętrznej kraju, który w ostatnich dniach przeżył największy krach giełdowy od czasu pandemii COVID-19. Indeks Dow Jones tylko w piątek stracił 2 tys. punktów, zaś w ciągu dwóch ostatnich sesji z amerykańskiej giełdy wyparowało 6,4 biliona dolarów.

Demokraci krytykują radykalną politykę gospodarczą Trumpa i twierdzą, że ostatecznie odbije się ona na zwykłych Amerykanach. Była przewodnicząca krajowej Izby Reprezentantów, Nancy Pelosi, nazwała to „największą podwyżką podatków w historii USA”.

Krytykom ceł coraz częściej wypominane są jednak ich wypowiedzi sprzed lat, w których nie tylko ich nie potępiali, ale wręcz zachęcali do większego protekcjonizmu. W sieci pojawiło się nagranie z udziałem Pelosi z 1996 roku, w którym polityk krytykowała cła nakładane na USA przez Chiny – zgodnie z retoryką obecnej władzy.


Podobną hipokryzję wytknięto także innych politykom jej partii. Podczas kampanii prezydenckiej w 2008 roku senator Bernie Sanders wzywał do porzucenia masowej produkcji w Chinach na rzecz przywrócenia miejsc pracy w USA.


Także obecny lider mniejszości senackiej, Chuck Schumer – nie tak dawno, bo w 2018 roku – wyraził poparcie dla wprowadzenia ceł przeciwko Chinom. Zdanie zmienił dopiero w ostatnim czasie, stwierdzając, że „Trump doprowadził do finansowego pożaru”. W sieci pojawiło się wideo z jego udziałem także z 1996 roku.


Chociaż na negatywny wpływ amerykańskich ceł na gospodarkę – zarówno krajową, jak i światową – wyraźnie wskazują liczby, administracja Trumpa utrzymuje w tej kwestii stały kurs twierdząc, że wysokie koszty tej polityki są przejściowe, a docelowo doprowadzą do ekonomicznego boomu w USA i lepszej ochrony amerykańskich interesów na świecie.

Red. JŁ

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"