10.8 C
Chicago
niedziela, 1 czerwca, 2025

Tragiczny marzec: Spadek produkcji i zamówień

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W marcu produkcja spadła pierwszy raz od 14 miesięcy, a zamówienia eksportowe odnotowały najgłębszy spadek od połowy 2020 r. To skutki wojny w Ukrainie – wskazali w piątek analitycy PKO BP. Firmy traktują jednak sytuację jako przejściową – zastrzegli.

Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce wyniósł w marcu 52,7 pkt. wobec 54,7 pkt. w lutym – podała w piątek firma Markit.

 

„Wojna w Ukrainie skutkująca wzrostem niepewności oraz presją na wzrost cen wielu surowców popsuła koniunkturę w krajowym przetwórstwie przemysłowym” – napisali w komentarzu do danych analitycy PKO Banku Polskiego.

 

„Produkcja spadła po raz pierwszy od 14 miesięcy, a w przypadku nowych zamówień została zatrzymana 15-miesięczna seria wzrostów. Zamówienia eksportowe zanurkowały – spadek był najgłębszy od połowy 2020” – wskazali. „Pogłębiły się także ograniczenia podażowe – badane firmy raportują opóźnienia w transporcie oraz coraz większy problem w zaopatrywaniu się w komponenty i półprodukty” – dodali.

 

„Według badania PMI negatywne tendencje dla aktywności firm to przede wszystkim pokłosie wybuchu wojny i zerwania więzi handlowych z Rosją i Ukrainą” – zauważyli analitycy.

 

Eksperci PKO BP zaznaczyli, że rosnące ceny są odzwierciedleniem kłopotów z podażą. „Koszty firm rosły najszybciej od połowy 2021 przy skokowym wzroście cen wielu towarów – m.in. metali” – podkreślili. W ocenie banku na podniesienie kosztów miał też wzrost cen paliw i energii oraz zmienność kursu walutowego. „W efekcie wiele firm w obronie marż przerzuciło koszty na ceny wyrobów gotowych; tu tempo wzrostu ustanowiło historyczne maksimum” – wskazali analitycy.

 

Jak zauważyli, „marzec był kolejnym miesiącem zakupów”. „Firmy zwiększały zapasy w magazynach, kupując towary i materiały, gdy tylko były one dostępne” – podkreślili. Według analityków ta tendencja może sprawić, że „w danych +twardych+ pozornie nie będzie widać spowolnienia”. „Obecny impuls zakupowy najprawdopodobniej będzie jednak krótkotrwały, biorąc pod uwagę raportowany przez firmy spadek popytu” – podkreślili specjaliści.

 

W komentarzu PKO BP wskazano, że marcowe PMI ma także „pozytywne akcenty”. „Firmy traktują obecną sytuację jako przejściową, wierząc w złagodzenie presji w łańcuchach dostaw w ciągu kolejnych 12 miesięcy. Dlatego nie ma większych ruchów po stronie zatrudnienia, choć bariera działalności w postaci braku pracowników w marcu obniżyła się” – zauważyli analitycy.

 

W ocenie ekspertów banku pogorszenie wyników PMI wspiera oczekiwania na wygaszanie cyklu podwyżek stóp w kolejnych miesiącach. PKO BP spodziewa się jednak, że Rada Polityki Pieniężnej będzie na razie kontynuować cykl zacieśniania polityki pieniężnej. Według analityków może się to zmienić dopiero pod koniec II kwartału 2022 r., kiedy z gospodarki „mogą zacząć napływać wyraźnie słabsze +twarde+ dane”.

 

„Na razie RPP jest w fazie walki z inflacją” – stwierdzili autorzy komentarza. „Podtrzymujemy nasze oczekiwania, że na najbliższym posiedzeniu w kwietniu RPP podniesie stopy procentowe o 50pb.” – podsumowali.

 

Jak podał w piątek Główny Urząd Statystyczny, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2022 r. wzrosły rdr o 10,9 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem – o 3,2 proc.

 

RPP 8 marca br. podniosła wszystkie stopy procentowe o 0,75 pkt. proc. Stopa referencyjna, główna stopa NBP, wzrosła z 2,75 proc. do 3,50 proc. Była to szósta podwyżka stóp procentowych z rzędu od października 2021 r.(PAP)

 

autorka: Ewa Nehring

 

neh/ mk/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"