Nie żyje Paweł Kotwica. Wieloletni dziennikarz sportowy kieleckiego „Echa Dnia” zasłabł w Kolonii podczas finałowego spotkania Ligi Mistrzów. Lekarzom nie udało się uratować jego życia. Miał 51 lat.
Kondolencje rodzinie zmarłego złożyła Europejska Federacja Piłki Ręcznej (EHF).
„EHF ubolewa z powodu śmierci kolegi dziennikarza podczas TRUCKSCOUT24 EHF FINAL4. W czasie drugiej połowy meczu finałowego udzielono mu pomocy medycznej, ale niestety nie udało się go uratować. Myślami i modlitwą jesteśmy z Jego rodziną, przyjaciółmi oraz krewnymi” – napisała EHF w oświadczeniu.
Śmiercią kieleckiego dziennikarza poruszony jest też klub Barlinek Industria Kielce.
„Paweł, my tu jeszcze wrócimy i wygramy, ale Ciebie już nam nikt nie odda. Najszczersze kondolencje dla rodziny. Nic dziś nie jest ważniejsze” – napisał kielecki klub na Twitterze.
Swojego kolegę pożegnali dziennikarze Echa Dnia.
„Paweł Kotwica był wspaniałym dziennikarzem, wybitnym specjalistą od piłki ręcznej, którą kochał nad życie. Godzinami rozmawialiśmy o meczach, zawodnikach, taktyce. Cała redakcja +Echa Dnia+ płacze, trudno wyrazić nasz żal. Wyrazy współczucie dla rodziny, bliskich” – napisano stronie internetowej echodnia.eu.
Paweł Kotwica urodził się w 1972 roku, dziennikarzem Echa Dnia był od 1993 roku, od początku swojej kariery zawodowej. Specjalizował się w piłce ręcznej, której był chodzącą encyklopedią.(PAP)
Autor: Janusz Majewski
maj/ pp/