14.4 C
Chicago
poniedziałek, 21 kwietnia, 2025

„Tłumy migrantów u bram!” Konfederacja: zamknąć granicę z Białorusią, wywierać presję na UE

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Musimy czasowo zamknąć granicę z Białorusią, wywierać presję na UE oraz sojuszników, których „rzekomo mamy” na Zachodzie i na Bliskim Wschodzie, żeby zamknąć połączenia lotnicze z Mińskiem – oświadczyli w poniedziałek posłowie Konfederacji.

W poniedziałek rano internet obiegły nagrania, na których widać dużą grupę migrantów, która kieruje się na przejście graniczne Kuźnica-Bruzgi i planuje wejść na terytorium Polski.

 

Poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz zaprezentował jeden z takich filmów podczas konferencji prasowej w Sejmie, ironizując, że to chyba „dzieci z Michałowa wróciły z kolegami”. Jednocześnie zapytał „celebrytów i opozycję”, czy właśnie tego chcieli. Przypomniał też przestrogi Konfederacji, że „się doigramy, jeśli będziemy zbyt miękko postępować”.

 

„Potrzebujemy nie tylko się bronić, tylko już kontratakować, podjąć zdecydowane działania na arenie wewnętrznej i międzynarodowej” – oświadczył Sośnierz.

 

Poseł Robert Winnicki (Konfederacja) podkreślił, że zgodnie z oczekiwaniami i instrukcjami służb białoruskiego reżimu, dzieci migrantów stały się „bronią”. „Mówiliśmy w debacie w parlamencie, że jeśli lewica, liberałowie i idiotyczni celebryci będą tworzyli łzawe historie na temat dzieci, że będą epatowali tym, to dzieci staną się bronią w tym konflikcie. I stają się bronią w tym konflikcie. I możemy za to podziękować nie tylko Łukaszence, ale i lewicy, i idiotom celebrytom” – zaznaczył.

 

Winnicki skrytykował też rząd PiS za „ślamazarność” w związku z budową trwałej zapory na granicy z Białorusią, podczas gdy – według niego – „mała Republika Litewska wyprzedziła Polskę i już trwa tam intensywna budowa zapory-muru”.

 

Prezes Ruchu Narodowego zaproponował w imieniu Konfederacji, aby „przynajmniej czasowo” zamknąć granicę z Białorusią i „wywrzeć konkretną presję gospodarczą na Łukaszenkę”. „I musimy do tego zmusić Unię Europejską. Bo jeśli Unia Europejska nie zareaguje stanowczo, to po co mam taka Unia Europejska, to po co ona w ogóle jest?” – pytał poseł Konfederacji.

 

Winnicki opowiedział się za „ofensywą dyplomatyczną”, z pomocą tych naszych sojuszników, których – jak mówił – „rzekomo mamy na Zachodzie, i na Bliskim Wschodzie”, żeby zamknąć wszelkie połączenia lotnicze z Mińskiem i z Białorusią”. „Jeśli Stany Zjednoczone, które mają potężne wpływy w większości państw bliskowschodnich są naszym oddanym sojusznikiem, jak twierdzi cała klasa polityczna od 30 lat, to niech (USA) nacisną na rządy, żeby zamknąć połączenia lotnicze, żeby Łukaszenka nie mógł w dziesiątkach tysięcy importować tych imigrantów z tamtych państw” – oświadczył Winnicki. (PAP)

 

Autor: Mieczysław Rudy

 

KuŸnica, 08.11.2021. Na kadrze z filmu udostêpnionego przez Ministerstwo Obrony Narodowej kilkusetosobowa grupa migrantów przy granicy polsko-bia³oruskiej w okolicy przejœcia granicznego w KuŸnicy, 8 bm. Grupa migrantów podjê³a dziœ próbê si³owego wejœcia na terytorium Polski. (jm) PAP/Ministerstwo Obrony Narodowej HANDOUT EDITORIAL USE ONLY NO SALES

 

Terlecki o sytuacji na granicy: to jest przedsmak kryzysu, jaki nas czeka

Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy jest bardzo poważna; to jest przedsmak kryzysu, jaki nas czeka na tej granicy – powiedział w poniedziałek wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki.

„Sytuacja jest bardzo poważna. Obserwujemy co się stanie. Myślę, że to jest przedsmak kryzysu, jaki nas czeka na tej granicy i zobaczymy, co z tego wyniknie” – powiedział Terlecki dziennikarzom.

 

Dopytywany, czy prezydent Andrzej Duda powinien zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego, Terlecki odpowiedział, że „rozmawianie z opozycją jest trochę bezskuteczne”.

 

Na uwagę, że to może jest ten moment, żeby rozmawiać z opozycją odparł: „Ale opozycja powtarza w kółko to samo i krytykuje wszystkie posunięcia rządu, zachowuje się całkowicie nieracjonalnie i niepoważnie i mało odpowiedzialnie, i o czym z nią rozmawiać?”. „Gdyby się dało z kimś poważnym z opozycji rozmawiać, to z pewnością byśmy rozmawiali” – powiedział szef klubu PiS.

 

Premier Mateusz Morawiecki zwołał na godz. 13 posiedzenie sztabu kryzysowego. Poza szefem rządu wezmą w nim udział: wicepremier Jarosław Kaczyński, szef MSWiA Mariusz Kamiński, szef MON Mariusz Błaszczak oraz przedstawiciele służb.

 

W poniedziałek od rana przekazywane są informacje o dużych grupach migrantów przemieszczających się po stronie białoruskiej, w rejonie Kuźnicy, w kierunku granicy z Polską. R

 

zecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn informując rano w poniedziałek o dużej grupie migrantów, która planuje przekroczyć granicę Białorusi z Polską, napisał na Twitterze, że rozpoczęła się właśnie największa do tej pory próba masowego siłowego wejścia na teren Polski. Do wpisu dołączył film, na którym widać, jak wzdłuż drogi maszeruje grupa kilkuset osób z bagażami. Wśród nich są także dzieci.

 

Rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej Katarzyna Zdanowicz powiedziała później PAP, że widać, iż osoby te są kierowane przez służby białoruskie nie w stronę przejścia granicznego w Kuźnicy, ale przemieszczają się „gdzieś w las”. Zapewniła, że służby są w gotowości na odcinku gdzie widać po stronie białoruskiej przemieszczające się grupy osób.

 

Premier Mateusz Morawiecki zwołał na godz. 13 posiedzenie sztabu kryzysowego. Poza szefem rządu wezmą w nim udział: wicepremier Jarosław Kaczyński, szef MSWiA Mariusz Kamiński, szef MON Mariusz Błaszczak oraz przedstawiciele służb. (PAP)

 

autor: Grzegorz Bruszewski

 

KuŸnica, 08.11.2021. Na kadrze z filmu udostêpnionego przez Ministerstwo Obrony Narodowej kilkusetosobowa grupa migrantów przy granicy polsko-bia³oruskiej w okolicy przejœcia granicznego w KuŸnicy, 8 bm. Grupa migrantów podjê³a dziœ próbê si³owego wejœcia na terytorium Polski. (jm) PAP/Ministerstwo Obrony Narodowej HANDOUT EDITORIAL USE ONLY NO SALES

 

 Łukaszenka łamie prawo międzynarodowe, potrzebne są stanowcze działania UE

Reżim w Mińsku poprzez swoje działania na granicy polsko-białoruskiej łamie prawo międzynarodowe – podkreślił w poniedziałek białoruski opozycjonista Pawieł Łatuszka. Jedynie stanowcze działania Unii Europejskiej mogą zatrzymać konflikt i zapobiec użyciu broni – dodaje.

„Przed naszymi oczyma popełniane są przestępstwa, gdy setki, może tysiące migrantów próbują nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską; ostrzegaliśmy przed tym i mówiliśmy, że reżim podejmie takie działania” – mówi na opublikowanym na Twitterze nagraniu Łatuszka, który kieruje Narodowym Zarządem Antykryzysowym, jedną ze struktur opozycji białoruskiej.

 

„Tak dzieje się dlatego, że Unia Europejska do tej pory nie odpowiedziała na te przestępstwa, które są popełniane na oczach całej Europy. Przeciwko ich sprawcom nie wszczęto spraw karnych” – kontynuuje. Dodaje, że już kilka miesięcy temu ostrzegał przed sytuacją, w której „setki tysięcy osób będą próbowały równocześnie przekroczyć granicę, by zaognić sytuację”.

 

„To konieczne, by rozliczyć sprawców tych przestępstw, to niezbędne, by szybko nałożyć sankcje na ten reżim, który na oczach całej Europy łamie prawo” – podkreślił białoruski opozycjonista, który w przeszłości był m.in. ministrem spraw zagranicznych Białorusi i ambasadorem Białorusi w Polsce.

 

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował w poniedziałek rano o dużej grupie migrantów, która planuje przekroczyć granicę Białorusi z Polską. Napisał na Twitterze, że rozpoczęła się właśnie największa do tej pory próba masowego siłowego wejścia na teren Polski. Do wpisu dołączył film, na którym widać, jak wzdłuż drogi maszeruje grupa kilkuset osób z bagażami.(PAP)

 

adj/ akl/

 

MSWiA: polskie służby udaremniły próbę siłowego przejścia do Polski przez migrantów na południe od Kuźnicy

Polskie służby udaremniły próbę siłowego przedarcia się na polską stronę przez migrantów na południe od przejścia granicznego w Kuźnicy; sytuacja została opanowana – poinformowało w poniedziałek MSWiA.

„Polskie służby udaremniły próbę siłowego przedarcia się na polską stronę przez migrantów na południe od przejścia granicznego w Kuźnicy” – napisano na Twitterze resortu spraw wewnętrznych i administracji.

 

MSWiA podkreśliło, że sytuacja została opanowana.

 

Resort opublikował też dwa nagrania, na których widać funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej i żołnierzy stojący wzdłuż ogrodzenia na granicy polsko-białoruskiej. Po drugiej stronie, na terytorium Białorusi, widać grupę migrantów.

 

W poniedziałek rano internet obiegły nagrania, na których widać dużą grupę migrantów, która zgodnie z relacjami mediów kieruje się na przejście graniczne Kuźnica-Bruzgi i zamierza wejść na terytorium Polski.

 

Jedno z takich nagrań udostępnił rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Na filmie widać, jak wzdłuż drogi maszeruje grupa co najmniej kilkuset osób. Mają ze sobą śpiwory, namioty i inne bagaże. Widać także dzieci. Kolejne nagranie udostępniono na profilu Ministerstwa Obrony Narodowej, informując, że grupa migrantów znajduje się obecnie w okolicach Kuźnicy.

 

Żaryn podkreślił na Twitterze, że kolejne informacje pokazują, że grupa jest pod ścisłą kontrolą uzbrojonych Białorusinów. „To oni decydują, którędy przemieszcza się grupa. To kolejna wroga białoruska akcja wymierzona w Polskę” – zaznaczył.

 

Szef MSWiA Mariusz Kamiński podkreślił na Twitterze, że polskie służby monitorują sytuację w Kuźnicy od kilku dni. „Jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz. Twarda obrona granicy jest naszym priorytetem. Zwiększyliśmy liczbę funkcjonariuszy Straży Granicznej, policjantów i żołnierzy. Czekamy w pełnej gotowości” – napisał.

 

Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie uważają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów, w odpowiedzi na sankcje.

 

Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 30 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W ostatnim czasie dochodziło do prób siłowego wejścia na terytorium Polski przez cudzoziemców grupowanych przez białoruskie służby pod granicą, a także do prowokacji ze strony tych służb.

 

Od 2 września w związku z presją migracyjną w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego przylegających do granicy z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy. Na odcinku granicy z Białorusią w ciągu pierwszego półrocza 2022 roku ma powstać zapora.(PAP)

 

Autorka: Agnieszka Ziemska

 

Müller apeluje do wszystkich na terenach przygranicznych o zachowanie szczególnej ostrożności

Apelujemy do wszystkich, którzy są na terenach przygranicznych z Białorusią o zachowanie szczególnej ostrożności; dziś i w kolejnych dniach może dochodzić do prób nielegalnego przekraczania granicy – powiedział rzecznik rządu Piotr Müller.

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował w poniedziałek rano o dużej grupie migrantów, która planuje przekroczyć granicę Białorusi z Polską. Napisał na Twitterze, że rozpoczęła się właśnie największa do tej pory próba masowego siłowego wejścia na teren Polski. Do wpisu dołączył film, na którym widać, jak wzdłuż drogi maszeruje grupa kilkuset osób z bagażami.

 

W związku z zaistniałą sytuacją szef rządu zwołał pilny sztab kryzysowy. Poza premierem Mateuszem Morawieckim wezmą w nim udział m.in. wicepremier Jarosław Kaczyński, szef MSWiA Mariusz Kamiński, szef MON Mariusz Błaszczak, szef MSZ Zbigniew Rau, przedstawiciele prezydenta, a także przedstawiciele właściwych służb.

 

Rzecznik rządu przed rozpoczęciem posiedzenia mówił dziennikarzom, że mamy do czynienia z kolejnym elementem nacechowanym wojną hybrydową. Dodał, że do granicy zbliża się kilkaset osób, które de facto są przeprowadzane na terenie Białorusi przez osoby związane ze służbami białoruskimi. „To jest zorganizowana akcja, o której wiedzieliśmy z racji na to, jakie informacje otrzymały nasze służby” – stwierdził.

 

Wskazał, że grupa kilkuset osób zmierza m.in. na przejście w Kuźnicy. „Część z nich próbowała się też przedostać w okolicach tego przejścia, natomiast Straż Graniczna powstrzymała część z tych osób, jeżeli chodzi o przekroczenie polskiej granicy” – powiedział.

 

Müller zapewnił, że w tej chwili na granicy polsko-białoruskiej jest „odpowiednia liczba funkcjonariuszy” Straży Granicznej i wojska. „Ci funkcjonariusze będą wykonywali swoje obowiązki zgodnie z aktualnymi przepisami, czyli będą bronili polskiej granicy po to, aby nieuprawnione osoby z terenu Białorusi nie przedostały się na teren Polski” – zapewnił.

 

„Apelujemy do wszystkich, którzy są na tych terenach o zachowanie szczególnej ostrożności ponieważ w dniu dzisiejszym i w kolejnych dniach może dochodzić do prób nielegalnego przekraczania granicy” – powiedział Müller.

 

Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie uważają, że to efekt celowych działań Białorusi w odpowiedzi na sankcje. Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 30 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Od 2 września w związku z presją migracyjną w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego przylegających do granicy z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy. (PAP)

 

autor: Rafał Białkowski

 

rbk/ godl/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"