Były funkcjonariusz teksańskiej policji stanowej został skazany na ponad 40 lat więzienia za napaść seksualną na dwie kobiety w czasie służby. Według śledczych – policjant wykorzystywał swoją władzę, aby wzbudzić w ofiarach strach i zmusić je do czynności seksualnych.
34-letni Lee Ray Boykin Jr został skazany na 43 lata więzienia za napastowanie seksualne dwóch kobiet podczas służby. Jak przekazało w komunikacie Biuro Prokuratora – obie ofiary Boykina wpadły w jego ręce podczas kontroli drogowych.
W dniu napaści jedna z ofiar 34-latka podróżowała samochodem swojego przyjaciela. Boykin zatrzymał ją i pokierował na odosobniony parking. Następnie oskarżył kobietę o bycie prostytutką, po czym zagroził, że ją aresztuje, jeśli nie będzie uprawiała z nim seksu oralnego. Po wszystkim 34-latek położył rękę na broni i kazał kobiecie uciekać.
Druga napaść wyglądała podobnie. Tym razem Boykin zmusił inną kobietę do wejścia do jego pojazdu, po czym powiedział jej, że posiada zaległe nakazy sądowe na jej nazwisko. Po sterroryzowaniu ofiary groźbą aresztowania 34-latek zabrał ją na ten sam parking. Ją również zmusił do seksu oralnego.
„Wykorzystał swoją odznakę i całą moc, jaką dawała, aby wmusić się dwóm bezbronnym kobietom” – powiedział prokurator Alamdar S. Hamdani. „Boykin celował w ofiary, co do których wierzył, że go nie zgłoszą, a nawet myślał, że ujdzie mu to na sucho. Mylił się”.
W 2020 roku jedna z ofiar zadzwoniła do Departamentu Policji w Houston i opowiedziała policjantom, co zrobił jej Boykin. Wkrótce wszczęto śledztwo ws. policjanta.
Mężczyzna został oskarżony o napaść na tle seksualnym. Podczas wystąpienia przed sędzią Boykin próbował wzbudzić na nim litość, mówiąc, że ma żonę i dwójkę dzieci. „Twoje krokodyle łzy nie robią na mnie wrażenia” – zareagował na to sędzia okręgowy George C. Hanks.
34-latek został skazany na 43 lata więzienia, a potem 5 lat nadzorowanego zwolnienia.
Red. JŁ
(Źródło: Fort Worth Star-Telegram)