W czwartek doszło w Houston do podwójnego morderstwa i samobójstwa. Sprawca zastrzelił najpierw dwóch braci, a potem targnął się na swoje życie. Bracia zginęli, gdyż stanęli w obronie dziewczyny sprawcy, która ukryła się wraz z dziećmi w ich domu.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 17 października, w północno-wschodnim Houston. Wieczorem tego dnia Carlos Guerra pokłócił się ze swoją partnerką. W pewnym momencie kobieta zabrała dwójkę ich dzieci, a następnie opuściła ich wspólny dom i udała się do domu sąsiadów, gdzie mieszkało trzech braci.
Guerra podążył za nią, zabierając ze sobą broń. Kiedy pojawił się przed domem braci, ci wyszli na zewnątrz, aby się z nim skonfrontować. Kobieta schroniła się wówczas w środku. Guerra sięgnął po broń i zastrzelił dwóch z trzech braci. Trzeci – również uzbrojony – odpowiedział ogniem i zmusił Guerrę do wycofania się. Napastnik chwilę później popełnił samobójstwo.
Kobiecie i dzieciom nic się nie stało. Lokalna policja wcześniej wielokrotnie interweniowała u pary z powodu zgłoszeń przemocy, którą Guerra miał stosować wobec partnerki.
Red. JŁ