W „wielkiej, pięknej ustawie” prezydenta Donalda Trumpa znalazł się zapis o zwrocie kosztów dla stanów, które poniosły miliardowe wydatki w związku z polityką migracyjną poprzedniej ekipy rządzącej. Chociaż w dokumencie nie wspomina się wprost o Teksasie, zapis znalazł się tam z inicjatywy delegacji kongresowej właśnie z tego stanu i to tam trafiłaby większość grantów.
„Wielka, piękna ustawa” Donalda Trumpa przewiduje przeznaczenie 12 mld dol. w postaci grantów dla stanów, które podjęły samodzielną walkę z kryzysem migracyjnym podczas rządów prezydenta Joe Bidena.
Przewiduje się, że pieniądze trafią w głównej mierze do Teksasu, który w ramach Operacji Lone Star na południowej granicy wydał z własnej kasy ok. 11 mld dol. Koszty poniesione przez Teksas obejmują m.in. budowę muru granicznego, ośrodków detencyjnych i zatrudnienie personelu.
Przepis dodano w tzw. „poprawce zarządzającej” tuż przed głosowaniem po miesiącach negocjacji między kongresmenami, m.in. Michaelem McCaulem i przewodniczącym Komisji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Markiem Greenem. McCaul poinformował, że ustalenia były konsultowane z gubernatorem Gregiem Abbottem i spikerem Izby Reprezentantów Mikiem Johnsonem.
Ustawa musi zostać uchwalona w tej samej formie przez Izbę Reprezentantów i Senat, zanim trafi na biurko prezydenta Trumpa.
Red. JŁ