Mieszkaniec Texas City w Teksasie został skazany na 50 lat więzienia za zamordowanie swojej matki przy użyciu maczety. Oskarżony przyznał się do winy w środę, zawierając z prokuraturą ugodę procesową.
Do zdarzenia doszło 9 października 2024 roku. Tego dnia Jonathan Armand Taylor wszedł do restauracji Wendy’s na Palmer Highway w Teksas City. Mężczyzna był niemal całkowicie pokryty krwią.
Po wejściu do lokalu poprosił pracowników, aby zawiadomili policję. Po przybyciu na miejsce funkcjonariuszy Taylor dobrowolnie oddał się w ich ręce, przyznając się do zamordowania swojej matki. Przed aresztowaniem podał policjantom adres, gdzie doszło do zbrodni – mieszkanie na Tarpey Avenue.
Na miejscu funkcjonariusze znaleźli poranioną Reginę McIntyre, a obok niej maczetę, którą Taylor zadał kobiecie ciężkie obrażenia. Ofiara wówczas jeszcze żyła, ale zmarła później w szpitalu.
Sekcja zwłok ujawniła co najmniej 25 ran ciętych na ciele kobiety. Na miejscu zbrodni i ciele McIntyre znaleziono ślady DNA, które potwierdziły, że to Taylor był sprawcą mordu.
Za zamordowanie matki mężczyźnie groziło od 5 lat więzienia do dożywotniego pozbawienia wolności. Taylor zawarł ugodę z prokuraturą, dzięki czemu uniknął ewentualnego skazania na dożywocie. Rodzina ofiary zaakceptowała warunku ugody. Taylor ma spędzić w więzieniu 50 lat.
Red. JŁ