Nie żyje kierowca, który kilka dni temu śmiertelnie potrącił 15-letniego chłopca w Crystal Lake. Sprawca tragedii został znaleziony martwy w swoim domu w Woodstock – poinformowała lokalna policja.
Do śmiertelnego zdarzenia doszło 2 lipca na Terra Cotta Road w pobliżu Deering Oaks Lane w Crystal Lake. Nastolatek, Nick Laureys, jechał na rowerze, kiedy został potrącony przez pojazd, który uciekł z miejsca zdarzenia. Został przewieziony do szpitala Northwestern Medicine Hospital McHenry, gdzie stwierdzono jego zgon.
4 lipca policja z Woodstock na podjeździe jednego z domów odnalazła czerwonego Jeepa Cherokee z lat 2017–2018 z uszkodzeniami przedniej części, które pasowały do pojazdu podejrzanego o spowodowanie wypadku. W budynku funkcjonariusze odkryli zwłoki mężczyzny. Denat został zidentyfikowany jako kierowca biorący udział w wypadku, poinformowało biuro szeryfa powiatu McHenry.