W wyniku rodzinnej kłótni 43-latek z Florydy kilkukrotnie i śmiertelnie postrzelił swojego 26-letniego pasierba. Udział w zdarzeniu miał młodszy brat ofiary, który doprowadził do konfrontacji pomiędzy mężczyznami, sięgając po pistolet schowany w sypialni ojczyma i swojej matki.
Do zdarzenia doszło 21 maja w Davenport k. Orlando na Florydzie. Tego dnia wieczorem matka 9-latka przyłapała go na grze w Fortnite, na którą chłopiec miał wcześniej „szlaban”. W ramach dodatkowej kary kobieta zabrała synowi telefon.
Zdenerwowany 9-latek poszedł za nią do jej sypialni, a potem wyjął z szuflady ukryty tam pistolet. Zareagowała matka oraz obecny na miejscu ojczym. 46-latkowi udało się wyrwać broń z rąk chłopca, ale wówczas do pomieszczenia wszedł starszy brat 9-latka. Pomiędzy 26-latkiem a ojczymem wywiązała się sprzeczka.
Jak podaje policja – w trakcie kłótni 46-latek odbezpieczył broń, a następnie otworzył ogień do 26-letniego pasierba, trafiając go kilkukrotnie w tors. Kiedy młodszy mężczyzna próbował uciekać, 46-latek postrzelił go jeszcze dwukrotnie w plecy.
Ranny 26-latek trafił do szpitala, gdzie zmarł. Ojczym został aresztowany i osadzony w więzieniu powiatu Polk. Jest oskarżony o morderstwo II stopnia oraz niewłaściwe przechowywanie broni.
Red. JŁ