Sukces amerykańskich organów ścigania! Urzędnicy federalni poinformowali w czwartek o aresztowaniu dwóch kluczowych postaci kartelu Sinaloa. W teksańskim El Paso aresztowano Ismaela Zambade Garcię ps. „El Mayo” oraz syna niesławnego „El Chapo” – Joaquina Guzmana Lopeza.
Młody „Chapo” i „El Mayo” stoją przed wieloma zarzutami w związku z handlem narkotykami oraz produkcją śmiertelnie niebezpiecznego fentanylu.
Guzman Lopez i Zambada Garcia byli jednymi z najbardziej poszukiwanych narko-bossów w Stanach Zjednoczonych i Meksyku. Za informacje prowadzące do aresztowania „El Mayo” rząd USA oferował wcześniej 15 milionów dolarów, a za syna „El Chapo” – 5 milionów dolarów.
„El Mayo i Guzman Lopez dołączają do rosnącej listy liderów i współpracowników kartelu Sinaloa, których Departament Sprawiedliwości pociąga do odpowiedzialności w Stanach Zjednoczonych” – przekazał DOJ w komunikacie prasowym.
„Fentanyl jest najbardziej śmiercionośnym zagrożeniem narkotykowym, z jakim kiedykolwiek miał do czynienia nasz kraj, a Departament Sprawiedliwości nie spocznie, dopóki każdy przywódca, członek i współpracownik kartelu odpowiedzialny za zatruwanie naszych społeczności nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności” – dodano.
Według DEA „kartel Sinaloa sprawuje niemal całkowitą kontrolę nad regionem przygranicznym na południe od Arizony, co daje mu łatwy dostęp do portów San Luis Rio Colorado i Nogales”.
W ostatnich latach synowie „El Chapo” Guzmana przewodzili frakcji kartelu znanej jako mali Chapos lub „Chapitos”, która została zaklasyfikowana jako jeden z głównych eksporterów fentanylu, śmiercionośnego syntetycznego opioidu, na rynek amerykański. „El Chapo” Guzmán został skazany na dożywocie w USA w 2019 roku.
Red. JŁ