Blisko 2 mln Ukraińców przebywa obecnie w Polsce; 1,5-1,6 mln będzie chciało u nas na dłużej pozostać – powiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych Paweł Szefernaker.
Szefernaker w środę w wywiadzie dla Polsat News powiedział, że szacunkowe dane pobytowe wynikają z analizy logowań ukraińskich kart do naszych sieci komórkowych, a tych, którzy będą chcieli dłużej pozostać – z analiz ruchu uchodźców.
Podał, że wraca przedwojenny ruch – związany z handlem przygranicznym. „Wraca ruch zakupowy – są tutaj Ukraińcy, którzy przyjeżdżają na zakupy i wracają do siebie” – poinformował. Dodał, że wrócił ruch, który był na co dzień przed wojną, dlatego część z tych 3 mln osób, które od agresji Rosji na Ukrainę 24 lutego przekroczyły naszą granicę, zrobiłyby to jak przed wojną.
„Mamy też osoby, które traktują Polskę, jako kraj tranzytowy i udają się do innych państw – Stanów Zjednoczonych, Kanady, Wielkiej Brytanii” – dodał.
Zapewnił, że przygotowywany jest plan na ewentualny nowy napływ uchodźców, w razie zaostrzenia się działań wojennych w ramach rosyjskiej agresji.
Szefernaker podał, że kilkadziesiąt tysięcy osób – ta liczba zbliża się do 100 tys. – podjęło pracę na podstawie przepisów dla uchodźców wojennych.
Według najnowszych szacunkowych danych maksymalnie 600 tys. uchodźców zamieszkało u rodzin, które będą składały wniosek o środki za ich przyjęcie – podał. Wcześniej ta szacowana liczba to był 1 mln osób – przypomniał.(PAP)
autor: Aleksander Główczewski
ago/ jann/