Burmistrz miasta Los Angeles – Eric Garcetti – ogłosił w środę, że 77 pracowników miasta przebywa obecnie na urlopie bezpłatnym. Dodał także, że „w odwodzie” czeka jeszcze 700 pracowników, którzy są na prostej drodze do przymusowego odejścia na bezpłatny urlop w ciągu kolejnych dwóch tygodni. Chodzi oczywiście o nieprzestrzeganie obowiązku szczepienia dla pracowników miasta.
„Dobra wiadomość jest taka, że w przeważającej większości pracownicy miejscy zostali zaszczepieni… i chcę żeby to było jasne, że celem nakazu szczepień nie jest pozbycie się pracowników. Moim celem jest utrzymanie każdego pracownika i zapewnienie każdemu pracownikowi bezpieczeństwa” – powiedział Garcetti w środę. .
Regularne testowanie pracowników ma się rozpocząć w piątek, powiedział Garcetti. Zgodnie z mandatem nieszczepieni pracownicy muszą poddawać się dwóm testom na COVID-19 tygodniowo, a 65 USD za test zostanie potrącone z ich wypłaty.
Do 18 grudnia każdy musi zostać zaszczepiony albo ubiegać się o zwolnienie religijne lub medyczne, które będzie rozpatrywane indywidualnie. Jeśli zwolnienie pracownika zostanie zatwierdzone, testy będą przeprowadzane raz w tygodniu na koszt miasta.
Jeśli wniosek o zwolnienie zostanie odrzucony, pracownik będzie miał pięć dni roboczych na złożenie odwołania. Jeśli nie odwołaja się od decyzji, otrzymaja zawiadomienie, że musi przedstawić dowód szczepienia.
Pracownicy miejscy będą mogli zrezygnować z pracy lub przejść na emeryturę, jeżeli nie zastosują się do covidowego przepisu. Burmistrz zapewnił jednak, że zwolnieni pracownicy będą uprawnieni do ponownego zatrudnienia, jeśli tylko pokażą certyfikat pełnego zaszczepienia.
Red. JŁ