Co najmniej 15 osób zostało postrzelonych, w tym co najmniej dwie śmiertelnie, po tym jak wcześnie rano w niedzielę wybuchła strzelanina w biznesie w Park Manor, gdzie odbywało się przyjęcie.
Około godziny 4:40 nad ranem przy 6700 South Chicago Avenue wybuchła bójka między kilkoma osobami uczestniczącymi w przyjęciu. Doszło do strzelaniny. Piętnaście osób zostało rannych, w wieku od 20 do 44 lat. Dwie osoby zostały uznane za zmarłe, o czym poinformował rzecznik straży pożarnej Larry Merritt. Pozostałe ranne osoby są w stanie ciężkim lub krytycznym w szpitalach.
#Breaking Chicago Police say 15 people were shot, 2 dead on S. Chicago Ave. Party took place at a towing company/auto repair shop/bar. Not known what type of party was being held. Don't have any suspects in custody. 4 guns recovered at the scene. @WGNNews pic.twitter.com/cmQyWaBh7b
— Glenn Marshall (@GlennMarshallJr) March 14, 2021
Strzelanina była jedną z najbardziej brutalnych, pod względem liczby rannych osób, w ostatnim czasie w Chicago. W lipcu ubiegłego roku na zewnątrz domu pogrzebowego w Gresham postrzelono 15 osób, ale żadna z ofiar nie zginęła. W 2013 r. masowa strzelanina raniła 13 osób, w tym 3-letniego chłopca, w Cornell Park w pobliżu 51st i Wood w Back of the Yards. W grudniu ubiegłego roku sześć osób zostało rannych po tym, jak strzelanina wybuchła podczas całonocnej imprezy w salonie w dzielnicy Burnside w South Side.
Tylko w tym roku, według policyjnych statystyk, do 7 marca funkcjonariusze odpowiedzieli na wezwanie do 393 strzelanin w całym mieście. To 31% wzrost w porównaniu z tym samym okresem w zeszłym roku, kiedy to odnotowano 301 incydentów strzelanin.