W czasie imprezy w wynajmowanym lokalu doszło do strzelaniny. Podczas zabawy na ok. 20 osób ktoś otworzył ogień, śmiertelnie raniąc trzy osoby. Dwie ofiary zmarły na miejscu a zgon trzeciej stwierdzono w szpitalu. Według wstępnych ustaleń zmarli są w wieku ok. 20 lat.
Do zdarzenia doszło tuż po północy w niedzielę, 21 stycznia. Jak przekazał szeryf Harris County Ed Gonzalez – jego zastępcy odpowiedzieli na wezwanie do wynajmowanego domu w podmiejskiej dzielnicy Katy ok. godz. 2:15 a.m. Katy mieści się ok. 30 mil od Houston.
„To była bardzo dynamiczna sytuacja. Po przybyciu zastępców było bardzo chaotycznie” – podkreślił Goznalez w czasie porannej konferencji prasowej.
Jak relacjonował szerfy – między 10 a 20 młodych osób bawiło się w wynajmowanym domu, w którym doszło do strzelaniny. Ktoś otworzył ogień. Szeryf nie wie lub nie zdradza, czy strzelec był jeden, czy broni użyło więcej osób. Na ten moment wiadomo, że strzały oddano wewnątrz i na zewnątrz budynku.
Kiedy na miejscu pojawił się pierwszy zastępca, dwie osoby już nie żyły – zmarły na miejscu. Trzecią ofiarę przetransportowano do szpitala, gdzie stwierdzono jej zgon.
Nie potwierdzono dokładnego wieku i tożsamości ofiar, ale uważa się, że mają ok. 20 lat.
Śledztwo jest w toku.
Red. JŁ