Policja prowadzi dochodzenie w sprawie zabójstwa 25-cio latki z Gresham, do którego doszło w jej domu.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń kobieta stała w swoim pokoju, kiedy ktoś z zewnątrz domu oddał do niej strzały. Została ugodzona kilkakrotnie. Wezwani na miejsce ratownicy w ciężkim stanie przewieźli ją do szpitala Uniwersytetu Chicago, gdzie lekarze stwierdzili jej zgon.
Na chwilę obecną policja nie poinformowała o zatrzymaniu kogokolwiek w związku z tą sprawą.