Co najmniej 50 osób zginęło w piątek w izraelskich atakach na Strefę Gazy – poinformował portal stacji Al-Dżazira. Ponad połowa zginęła na północy palestyńskiego terytorium, ale śmiertelne ataki miały miejsce również na innych terenach Strefy Gazy.
Od czasu wznowienia walk w izraelskich atakach zginęło ponad 1,6 tys. Palestyńczyków, a od początku wojny – ponad 51 tys. – wynika z komunikatów kontrolowanego przez Hamas ministerstwa zdrowia.
W atakach na północy Strefy Gazy zginęło co najmniej 30 osób, w tym sześcioletnie dziecko zabite w uderzeniu na pole namiotowe kwaterujące uchodźców – napisał dziennik „Haarec”, powołując się na doniesienia lokalnych dziennikarzy.
Na południu Strefy Gazy odnotowano co najmniej 21 ofiar śmiertelnych, w tym czworo dzieci – dodała gazeta.
We wcześniejszych komunikatach resortu zdrowia informowano, że większość ofiar nowej izraelskiej ofensywy stanowią cywile, w tym kobiety i dzieci. Izraelska armia podała w środę, że od zerwania rozejmu zabito ok. 350 członków palestyńskich organizacji terrorystycznych.
Izrael wznowił walki 18 marca, przerywając trwający niespełna dwa miesiące rozejm. Wojsko prowadzi operację lądową na południu i północy, powiększając strefę buforową okalającą Strefę Gazy wzdłuż jej granic. Cywilom na tych terenach nakazano ewakuację. Według ONZ z powodu nowej kampanii przesiedlonych zostało ok. 0,5 mln z ok. 2,1 mln mieszkańców Strefy Gazy.
Minister obrony Israel Kac zapowiedział w środę, że wojsko pozostanie na tych terenach bezterminowo, nawet po zakończeniu walk z Hamasem.
Strefa Gazy jest zrujnowana trwającą blisko półtora roku wojną. Izrael jeszcze przed zerwaniem rozejmu odciął dostawy pomocy i elektryczności, co zdaniem organizacji pomocowych pogłębiło kryzys humanitarny na tym terenie.
Władze Izraela podkreślają, że jego działania są wymierzone w Hamas, który nie chce zgodzić się na przedłużenie rozejmu i uwolnienie wciąż przetrzymywanych zakładników. W czwartek Hamas odrzucił najnowszą izraelską propozycję. Islamistyczne ugrupowanie deklaruje, że jest gotowe na porozumienie, ale musi ono gwarantować zakończenie wojny, jak przewidywała pierwotna umowa.
Wojna w Strefie Gazy wybuchła po ataku Hamasu na południowy Izrael 7 października 2023 r. Zabito wówczas około 1200 osób, a 251 uprowadzono. Izraelska armia uważa, że w niewoli pozostaje 24 zakładników i przetrzymywane są ciała 35 kolejnych porwanych.
Jerzy Adamiak (PAP)