14.5 C
Chicago
niedziela, 20 kwietnia, 2025

Strefa Gazy/ W izraelskich atakach z powietrza zginęło ponad 300 osób, w tym wiele dzieci. Biały Dom: Izrael skonsultował się z nami w sprawie uderzeń

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Ponad 220 osób, w tym wiele dzieci, zginęło w nocy z poniedziałku na wtorek w izraelskich atakach z powietrza na Strefę Gazy – przekazały palestyńskie źródła. Władze Izraela potwierdziły wznowienie ataków przeciwko Hamasowi po prawie dwumiesięcznym rozejmie.

Izraelskie władze podkreśliły, że prowadzone na szeroką skalę uderzenia są wymierzone w cywilną i wojskową hierarchię Hamasu i są następstwem „wielokrotnej odmowy uwolnienia” przetrzymywanych przez tę grupę zakładników.
„Izrael będzie odtąd działać przeciwko Hamasowi ze zwiększoną siłą militarną” – napisano w komunikacie rządu premiera Benjamina Netanjahu.
Z kolei Hamas oskarżył Izrael o naruszenie zawartego w styczniu zawieszenia broni i wydanie „wyroku śmierci” na zakładników przetrzymywanych wciąż w Strefie Gazy.
„Decyzja Netanjahu, by powrócić do wojny, to decyzja o poświęceniu więźniów i wydanie na nich wyroku śmierci (…) Wróg nie osiągnie wojną i zniszczeniem tego, czego nie udało mu się osiągnąć poprzez negocjacje” – powiedział członek biura politycznego Hamasu Ezzat al-Riszk, cytowany przez stację CNN.
Izraelski minister obrony Israel Kac oświadczył po wznowieniu ataków, że w Strefie Gazy „otworzą się bramy piekieł”, a Hamas zostanie uderzony z siłą, „jakiej nigdy wcześniej nie widział” – przekazał portal Times of Israel.
„Dziś powróciliśmy do walki w Gazie w obliczu odmowy wypuszczenia zakładników przez Hamas i pośród jego gróźb skrzywdzenia żołnierzy Sił Obronnych Izraela i izraelskich społeczności (…) Nie przerwiemy walki, dopóki wszyscy zakładnicy nie wrócą do domu, a wszystkie cele wojenne nie zostaną osiągnięte” – dodał.
Siły Obronne Izraela ogłosiły, że przeprowadziły dziesiątki uderzeń w różnych częściach Strefy Gazy. Ich celem byli średniego stopnia dowódcy Hamasu, członkowie jego biura politycznego oraz kontrolowana przez tę grupę infrastruktura – przekazano.
Izraelskie wojsko ogłosiło wcześniej, że wykryło prowadzone przez Hamas przygotowania do ataków przeciwko Izraelowi oraz zabiegi mające na celu „przegrupowanie i ponowne uzbrojenie”.
Rozejm w Strefie Gazy obowiązywał od 19 stycznia. Choć izraelskie wojska wciąż przeprowadzało ataki, w których niemal codziennie ginęli ludzie, nie były to uderzenia zakrojone na tak szeroką skalę, a regularne walki były wstrzymane. Łącznie w ciągu prawie dwóch miesięcy zginęło w nich około 150 osób.
Pierwsza faza rozejmu formalnie wygasła na początku marca. Podczas negocjacji w Kairze Izrael i USA zabiegały o przedłużenie zawieszenia broni w zamian za uwolnienie kolejnych zakładników Hamasu. Hamas domagał się rozpoczęcia negocjacji o trwałym zakończeniu wojny, jak przewidywał pierwotny harmonogram porozumienia.
Wojna w Strefie Gazy wybuchła po ataku Hamasu na południowy Izrael 7 października 2023 r. Zabito w nim około 1200 osób, a 251 porwano. W niewoli pozostaje 24 żywych zakładników. Hamas przetrzymuje też ciała 35 porwanych. W izraelskiej operacji odwetowej zginęło ponad 48 tys. mieszkańców Strefy Gazy. Palestyńskie terytorium jest zrujnowane, a większość z 2,1 mln mieszkańców stała się wewnętrznymi uchodźcami.(PAP)

Biały Dom: Izrael skonsultował się z nami w sprawie uderzeń na Strefę Gazy

Władze Izraela skonsultowały się z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie przeprowadzonych w nocy z poniedziałku na wtorek, zakrojonych na szeroką skalę uderzeń w Strefie Gazy – oświadczyła rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt.
Nocne ataki z powietrza były najcięższe od 19 stycznia, gdy rozpoczęło się zawieszenie broni pomiędzy Izraelem a rządzącym w Strefie Gazy palestyńskim Hamasem. Według palestyńskich źródeł zginęło co najmniej 121 osób, w tym wiele dzieci.
„Izraelczycy skonsultowali się z administracją Trumpa i Białym Domem w sprawie ataków w Gazie z tej nocy, a jak wyraźnie mówił prezydent Trump, Hamas, Huti i wszyscy ci, którzy próbują zastraszyć nie tylko Izrael, ale też Stany Zjednoczone Ameryki, będą musieli za to zapłacić” – powiedziała Leavitt na antenie Fox News.(PAP)

AKTUALIZACJA/ Strefa Gazy/ Liczba ofiar śmiertelnych izraelskich ataków wzrosła do 310

Resort zdrowia w Strefie Gazy powiadomił, że liczba ofiar śmiertelnych nalotów, przeprowadzonych w nocy z poniedziałku na wtorek przez izraelskie wojska, wzrosła do 310 – przekazał portal Times of Israel. Liczba rannych przekroczyła 1 tys. Wcześniej informowano o ponad 220 zabitych mieszkańcach palestyńskiej półenklawy.
Podając dane o ofiarach, resort zdrowia nie informuje, ile spośród tych osób to cywile, a ile członkowie palestyńskich ugrupowań terrorystycznych, polegli w walce z bronią w ręku. Na nagraniach ze Strefy Gazy, zmieszczonych w mediach społecznościowych, widać, że wśród ofiar są dziesiątki cywilów – dzieci, kobiet i osób starszych. Strona izraelska utrzymuje, że nie atakuje ludności cywilnej i podkreśla, że bojownicy Hamasu ukrywają się wśród mieszkańców Strefy Gazy.
Agencja AFP przekazała, że w nocy zginął wysoki rangą funkcjonariusz Hamasu, odpowiadający za resort spraw wewnętrznych. Izraelska armia informowała, że ataki były wymierzone w dowódców Hamasu średniego szczebla i infrastrukturę terrorystów.
Siły Obronne Izraela przekazały, że są gotowe rozszerzyć zakres wznowionej operacji w Strefie Gazy na działanie inne, niż ataki z powietrza – podał Times of Israel. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu Brian Hughes podkreślił w rozmowie z tym medium, że „Hamas mógł uwolnić zakładników, przedłużyć zawieszenie broni, ale zamiast tego wybrał odmowę i wojnę”.
W nocnym oświadczeniu biuro izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu powiadomiło, że operacja ma na celu osiągnięcie celów wojennych Izraela — likwidację potencjału militarnego Hamasu i jego zdolności do rządzenia w Strefie Gazy oraz doprowadzenie do powrotu wszystkich pozostałych 59 zakładników – 24 żywych osób i szczątków 35 pozostałych, które prawdopodobnie zginęły w niewoli. Większość rodzin więźniów Hamasu od dawna twierdzi, że cele te są ze sobą sprzeczne, a wznowienie walk narazi ich bliskich na niebezpieczeństwo.
Wysoki rangą funkcjonariusz palestyńskiego ugrupowania przekazał we wtorek agencji Reutera, że Izrael jednostronnie zerwał porozumienie o zawieszeniu broni w Strefie Gazy.
Rozejm obowiązywał od 19 stycznia. Choć izraelskie wojska wciąż działały w Strefie Gazy, to nie dochodziło do regularnych walk. Łącznie w ciągu prawie dwóch miesięcy zginęło tam około 150 osób.
Pierwsza faza rozejmu formalnie wygasła na początku marca. Podczas negocjacji w Kairze Izrael i USA dążyły do przedłużenia zawieszenia broni w zamian za uwolnienie kolejnych zakładników. Hamas domagał się rozpoczęcia negocjacji o trwałym zakończeniu wojny, tak jak przewidywał pierwotny harmonogram porozumienia.
Wojna w Strefie Gazy wybuchła po ataku Hamasu na południowy Izrael 7 października 2023 r. Zabito wówczas około 1200 osób, głównie cywilów, a 251 porwano, aby użyć ich jako zakładników w celu wymiany na palestyńskich więźniów. W niewoli pozostaje 24 żywych zakładników. Hamas przetrzymuje też ciała 35 porwanych. W wyniku izraelskiej operacji odwetowej zginęło dotychczas ponad 48 tys. mieszkańców Strefy Gazy. (PAP)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"