Ethan Wilson – mąż, ojciec i strażak – w ostatnim geście hojności oddał swoje organy na poczet potrzebujących przeszczepu osób. Mężczyzna zmarł w sobotę po wypadku w czasie surfowania w morzu. Tuż przed śmiercią zadecydował o oddaniu pośmiertnie swoich narządów.
33-letniego Wilsona wyłowiony w środę przez Volusia County Beach Safety Ocean Rescue z wody w pobliżu molo w New Smyrna Beach. Mężczyzna był nieprzytomny. Wcześniej, w czasie surfowania, strażak doznał ciężkiego wypadku. Jego stan był krytyczny – zmarł zaledwie 4 dni później, w sobotę.
Jego ostatnią wolą było przekazanie swoich organów dla potrzebujących. W sobotę strażak został „odprowadzony” z honorami przed wejściem do szpitala Advent Health New Smyrna Beach. Jego ciało przewieziono do sali operacyjnej, gdzie odbyła się procedura odzyskiwania organów.
Była to ostatnia „bezinteresowna decyzja Ethana, aby dać życie innym” – powiedziała jego żona, Ashley Wilson.
„Personel szpitala dopasował już kilku biorców, a Ethan da tym biorcom możliwość pełnego i zdrowego życia” – dodała.
Red. JŁ