Pozostałości po weekendowych wyścigach ulicznych w centrum Chicago powinny zniknąć z ulic do końca miesiąca – informują służby odpowiedzialne za oczyszczanie miasta. Centrum ma być gotowe na kolejne ważne wydarzenia, jakim jest startujący 31-go lipca festiwal Lollapalooza.
Od poniedziałku trwa sprzątanie i otwieranie kolejnych, zamkniętych na czas wyścigów ulic. Ekipy zlikwidowały już podesty, sceny i namioty na najważniejszych ciągach komunikacyjnych, w tym DuSable Lake Shore Drive i Michigan Avenue. Na swoją kolej czeka jeszcze Columbus Drive.
Przy tej okazji padają pytania o przyszłość NASCAR Race w Wietrznym Mieście. Chicago ma obowiązującą umowę z organizatorem wyścigów, ale niektórzy radni nie są zadowoleni z ich przebiegu i wpływu na lokalną społeczność. Jak twierdzą, hałas, zamknięcia ulic i ogólny paraliż centrum miasta wymagają doprecyzowania warunków porozumienia.