Spotkanie prezydentów Joe Bidena i Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu pokazało, że USA zależy na pogłębianiu relacji z Ukrainą i jest dobrym sygnałem dla innych krajów regionu – mówi PAP Jonathan Katz, były dyplomata i ekspert think tanku German Marshall Fund.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski osiągnął w środę to, o co zabiegał od początku swojej prezydentury – spotkanie wraz z publicznym zapewnieniem o wsparciu wobec rosyjskiej agresji i dla NATO-wskich aspiracji Ukrainy. Ale poza słowami Zełenski uzyskał też całkiem szeroki szereg porozumień, od dodatkowej pomocy i współpracy wojskowej przez handel po energię.

Według Jonathana Katza, byłego dyplomaty i wiceszefa agencji USAID, oznacza to, że Ukraina – mimo rozczarowania postawą USA wobec Nord Stream 2 – dobrze wykorzystała dyplomatyczną szansę.
„Te wszystkie porozumienia dobrze pokazują, że dochodzi do strategicznej rewitalizacji relacji USA z Ukrainą, czym zainteresowane są obie strony. To już nie tylko energia i bezpieczeństwo, ale wiele innych spraw, w tym głębsze zaangażowanie gospodarcze” – mówi ekspert. „Są też inne obszary współpracy, od kosmosu, przez pandemię i planowane kolejne spotkania na wysokim szczeblu, które wynikną z tej wizyty i dadzą owoc w przyszłości” – dodaje.
Katz podkreśla, że w Waszyngtonie doceniono także zapowiedzi Zełenskiego w sprawie szczególnie ważnej dla prezydenta Bidena, tj. demokratycznych reform i walki z korupcją. W podpisanym przez obu przywódców oświadczeniu znalazły się m.in. zapowiedzi reformy sądownictwa. W dokumencie znalazły się też zapisy – prawdopodobnie po raz pierwszy – o walce z dyskryminacją, w tym przeciwko mniejszościom seksualnym.

„To dobry krok przed planowanym Szczytem dla Demokracji w grudniu tego roku” – uważa analityk.
Według Katza wizyta Zełenskiego pokazuje, że administracja Bidena jest zainteresowana większym zaangażowaniem i ściślejszymi relacjami z Europą Środkową i Wschodnią. Jak jednak dodał, obie strony muszą wykazać inicjatywę w tym kierunku.

„To spotkanie jest pozytywnym sygnałem dla innych europejskich krajów, które chcą pogłębiania współpracy z USA” – ocenił.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
Zełenski: USA gotowe nałożyć sankcje, jeśli po uruchomieniu NS2 będą naruszane nasze prawa
USA są gotowe do nałożenia sankcji, jeśli po uruchomieniu gazociągu Nord Stream 2 będą naruszane ukraińskie prawa i bezpieczeństwo energetyczne – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po środowym spotkaniu z prezydentem USA Joe Bidenem i kongresmenami.
„Powiedziałem prezydentowi bardzo otwarcie, że bez względu na wszystko będziemy walczyć z tą energetyczną bronią” – przekazał Zełenski dziennikarzom na briefingu w Waszyngtonie po spotkaniu z amerykańskimi kongresmenami.
„Jeśli będą naruszane ukraińskie prawa i jeśli będzie naruszana kwestia bezpieczeństwa energetycznego, USA będą gotowe do zastosowania polityki sankcyjnej” – stwierdził, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Zełenski przekazał, że zaproponował Bidenowi nowy format udziału USA w pokojowym uregulowaniu konfliktu w Donbasie i kroki mające wzmocnić bezpieczeństwo w regionie Morza Czarnego. USA będą analizować te propozycje – wskazał.
Pytany o temat przystąpienia Ukrainy do NATO, Zełenski odparł: „wsparcie od USA jest, terminu nie ma”.
We wspólnym oświadczeniu prezydentów obu krajów po spotkaniu w Białym Domu napisano, że USA i Ukraina wspólnie sprzeciwiają się projektowi Nord Stream 2. Waszyngton zobowiązał się do utrzymania roli Ukrainy jako kraju tranzytowego i podkreślił „niezachwiane” poparcie dla suwerenności Kijowa w obliczu agresji Rosji.(PAP)
ndz/ kib/