Świadkami niecodziennej sceny byli gracze przebywający w poniedziałek wieczorem na poli golfowym Jackson Park. Zamiast obcowania z przyrodą, mieli wątpliwą przyjemność obserwacji lądującego awaryjnie helikoptera.
Ze skąpych informacji udzielonych przez lokalną policję wynika, że pilot maszyny zgłosił problemy techniczne, które uniemożliwiły dalszy lot i zmusiły go do jak najszybszego lądowania. Na miejsce zostali wezwani strażacy, którzy zadbali, aby nikomu nic się nie stało. Mimo potencjalnego niebezpieczeństwa, helikopter dotkął ziemi bez przeszkód w pobliżu pierwszego dołka pola golfowego.
Obecnie trwa ustalanie przyczyn zaistniałej sytuacji. Nie poinformowano o jaką usterkę maszyny chodziło, ani ile osób było na jej pokładzie w momencie awarii.