13.8 C
Chicago
poniedziałek, 21 kwietnia, 2025

Śmierć 8-letniego Kamilka: Ogromna tragedia, która nigdy nie powinna się wydarzyć

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Śmierć 8-letniego Kamilka to ogromna tragedia, która nigdy nie powinna się wydarzyć. Aby lepiej chronić ofiary przemocy domowej dokonaliśmy nowelizacji ustawy. Apelujemy, aby reagować w sytuacji, gdy jesteśmy świadkami przemocy – oświadczyło Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.

W poniedziałek rano Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach poinformowało, że po ponad miesiącu leczenia w placówce zmarł ośmiolatek z Częstochowy maltretowany wcześniej przez ojczyma. Sprawa chłopca wyszła na jaw po zgłoszeniu złożonym przez biologicznego ojca dziecka 3 kwietnia br. Interweniowała wtedy policja, dziecko z ciężkimi obrażeniami przetransportowano do szpitala śmigłowcem.
Do śmierci chłopca odniosło się w poniedziałek Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.
„Śmierć 8-letniego Kamilka to ogromna tragedia, która nigdy nie powinna się wydarzyć. Aby lepiej chronić ofiary przemocy domowej dokonaliśmy nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej. Apelujemy, aby reagować w sytuacji, gdy jesteśmy świadkami przemocy!” – napisał resort na Twitterze.
W połowie marca prezydent Andrzej Duda podpisał przygotowaną przez MRiPS nowelizację ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. W noweli zastąpiono definicję przemocy w rodzinie definicją przemocy domowej, której zakres pojęciowy został zmodyfikowany i obejmuje on także przemoc ekonomiczną oraz cyberprzemoc.
Regulacja uznaje m.in., że małoletniego należy traktować jako osobę doznającą przemocy domowej również w sytuacji, gdy był on świadkiem takiej przemocy.
Ponadto ustawa modyfikuje procedurę „Niebieskie Karty”. Do wszczęcia oraz realizacji tej procedury będą uprawnione osoby wchodzące w skład grupy diagnostyczno-pomocowej. Ustawa określa także przesłanki umożliwiające zakończenie procedury „Niebieskie Karty” oraz wprowadza regulację, zgodnie z którą po zakończeniu tej procedury przez okres 9 miesięcy będą prowadzone przez grupę diagnostyczno-pomocową działania monitorujące polegające m.in. na analizie i ocenie sytuacji osób, w niej uczestniczących.
Ustawa wprowadza też m.in. dodatkowe formy działań podejmowanych wobec osób stosujących przemoc domową – programy psychologiczno-terapeutyczne, których celem ma być powstrzymanie osoby stosującej przemoc domową przed dalszym stosowaniem przemocy oraz rozwijanie umiejętności samokontroli i rozwiązywania problemów bez stosowania przemocy.
Osoba, która uporczywie nie będzie stosować się do obowiązku zgłoszenia się do uczestnictwa w programach korekcyjno-edukacyjnych lub programach psychologiczno-terapeutycznych, ukończenia tych programów oraz dostarczenia zaświadczenia o ich ukończeniu może zostać ukarana karą grzywny albo ograniczenia wolności.
Maltretowany przez ojczyma ośmioletni Kamil z Częstochowy był od ponad miesiąca leczony w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach (GCZD). Zmarł w poniedziałek rano na skutek postępującej niewydolności wielonarządowej, do której doprowadziła poważna choroba oparzeniowa i ciężkie zakażenie całego organizmu, spowodowane rozległymi, długo nieleczonymi ranami oparzeniowymi – przekazała placówka.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie, która uzyskała z GCZD informację o śmierci Kamila. Jej rzecznik Tomasz Ozimek powiedział PAP, że prokurator polecił szpitalowi zabezpieczenie ciała dziecka do sekcji zwłok. Jej przeprowadzenie jest obligatoryjnym działaniem w podobnych sytuacjach. Chodzi o dokładne ustalenie przyczyny zgonu.
„Sekcja zwłok zostanie przeprowadzona 10 maja w Zakładzie Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach” – powiedział prok. Ozimek. Jak dodał, w sekcji, którą przeprowadzą lekarze medycyny sądowej, weźmie udział prokurator i policyjny technik kryminalistyki.
Do informacji o śmierci Kamila odniósł się podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Katowicach minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Jak poinformował, wydał polecenie, by zmieniono kwalifikację czynu z usiłowania zabójstwa i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem oraz znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem.(PAP)
Autorka: Karolina Kropiwiec

 

Premier Morawiecki o śmierci Kamilka: mam nadzieję, że sprawca poniesie surową karę

Premier Mateusz Morawiecki napisał na Twitterze, że śmierć niewinnego dziecka, w takich okolicznościach, w jakich zmarł Kamil z Częstochowy, budzi złość, frustrację, ale i pytania – czy ktoś zawinił, a jeśli tak – to kto. Dodał, że wydał już ministrom polecenia w kwestii procedur nadzoru, wsparcia, opieki i ochrony najmłodszych. Wyraził też nadzieję, że sprawca poniesie surową karę.
„Tak jak cała Polska z wielkim poruszeniem i nadzieją patrzyłem na walkę Kamila z Częstochowy o powrót do zdrowia. Walkę, której niestety nie udało się wygrać… Brakuje słów, by móc opisać emocje, które towarzyszą nam wszystkim, a szczególnie tym z nas, którzy są rodzicami” – wpis tej treści ukazał się w poniedziałek na twitterowym koncie prezesa Rady Ministrów.
„Śmierć niewinnego dziecka w takich okolicznościach powoduje złość, frustrację, ale i pytania – czy ktoś zawinił? Jeśli tak – to kto? Co można zrobić, by w przyszłości nie dopuścić do takiej sytuacji?” – kontynuował premier.
Zaznaczył, że za bestialstwo odpowiada przede wszystkim jego sprawca. Szef rządu ma nadzieję, że poniesie on surową karę.
„Absolutnie nie chcę, aby ta bulwersująca sprawa i zarazem wielka tragedia nabrała charakteru politycznego. Nie chcę, by była pretekstem do przerzucania się odpowiedzialnością. Ale państwo musi robić wszystko, co możliwe, by nie dopuścić do takich tragedii w przyszłości” – napisał Morawiecki.
„Zapewniam, że zrobimy wszystko, aby procedury nadzoru, wsparcia, opieki i ochrony najmłodszych w naszym kraju były jak najlepsze. Wydałem już odpowiednie polecenia ministrom Marlenie Maląg i Przemysławowi Czarnkowi” – dodał.
W kolejnym akapicie poprosił wszystkich o czujność i reagowanie na krzywdę najmłodszych.
„Państwo MUSI chronić najsłabszych. Ale każdy z nas niech także będzie bardziej czujny. Czasami dramat rozgrywa się blisko nas. Na naszej ulicy, podwórku, czy w kamienicy. Nie przechodźmy wobec takich sytuacji obojętnie. Reagujmy, gdy nie jest za późno” – zaapelował szef rządu.
Podkreślił, że dojrzałość społeczeństwa mierzy się także tym, co robi dla swoich dzieci. „Kochajmy je i chrońmy” – zakończył.(PAP)
Autor: Luiza Łuniewska
lui/ jann/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"