Była liderka światowego rankingu tenisistek Martina Navratilova wraca do pracy w telewizji po blisko trzymiesięcznej przerwie spowodowanej wykryciem raka gardła i piersi. „Wspaniale znów tu być. Cieszę się, że znów mogę pracować” – powiedziała 66-letnia Czeszka.
Navratilova, która reprezentowała Czechosłowację, a później USA, w wyniku leczenia straciła zmysł smaku i schudła siedem kilogramów. Podczas terapii nie pojawiała się w telewizji, opuszczając m.in. styczniowy, wielkoszlemowy turniej Australian Open w Melbourne.
„Takie doświadczenie każe ci zmierzyć się z własną śmiertelnością. Na samym początku nie wiedziałam, czy to jest uleczalne, było mi bardzo trudno. Ale kiedy zaczęło się samo leczenie, było mi znacznie łatwiej emocjonalnie, choć trudniej fizycznie. Ale wciąż tu jestem” – powiedziała triumfatorka 18 imprez wielkoszlemowych w wywiadzie z Piersem Morganem, który ma zostać wyemitowany później we wtorek.
Navratilova poinformowała, że lekarze dali jej zielone światło na powrót do normalnych zajęć. „Usłyszałam, że z ich perspektywy nie mam już raka” – dodała.
Według dziennika „The Sun” powiedziała również Morganowi, że po diagnozie dopadło ją przerażenie.
„Panikowałam przez trzy dni, bo myślałam, że nie zobaczę następnych świąt. Sporządziłam listę rzeczy, które chciałabym jeszcze zrobić w życiu” – cytowano Navratilovą.
Oprócz 18 zwycięstw w wielkoszlemowych imprezach w singlu Navratilova ma w dorobku także 31 wygranych w deblu i 10 w mikście. Po ostatni tytuł sięgnęła w 2006 roku w parze z Amerykaninem Bobem Bryanem na US Open – tuż przed 50. urodzinami.(PAP)
mm/ co/