Słubice to raj dla fryzjerów i sprzedawców papierosów, poza tym nie ma tu nic – ocenił w rozmowie z PAP Grzegorz, mieszkaniec Słubic, miasta, gdzie w poniedziałek rozpoczną się kontrole graniczne. Na kilka godzin przed wejściem w życie rozporządzenia, które przywraca tymczasowo na granicy Polski z Niemcami i Polski z Litwą kontrolę graniczną, mieszkańcy zastanawiają się, jak wpłynie to na ich życie.
Sprzedawczyni papierosów ze sklepu naprzeciwko mostu łączącego Słubice z Frankfurtem nad Odrą, miastem po stronie niemieckiej, sądzi, że nic się nie zmieni. „Tutaj zawsze jest bałagan. Korki czasami zaczynają się przed Słubicami” – powiedziała w rozmowie z PAP. Niemniej zwróciła uwagę, że w tę niedzielę ruch był wzmożony. „Niemcy chyba się boją, bo zamiast odpoczywać, latają po sklepach” – zauważyła.
Po polskiej stronie stanął kontener, gdzie będzie funkcjonował posterunek straży granicznej. Przymocowano do niego plakietkę informującą, że został on sfinansowany ze środków unijnych przekazanych i pożyczonych Polsce w ramach Krajowego Planu Odbudowy. „Ludzie jeszcze nie zdają sobie jeszcze sprawy, jak kontrole na nich wpłyną” – ocenił Grzegorz.
Jego zdaniem Słubice są bezpośrednio zależne od Niemców. „Bez nich nie ma tu niczego, bo głównym biznesem są tu hurtownie papierosów i fryzjerzy, do których przyjeżdżają” – powiedział w rozmowie z dziennikarzem PAP, stojąc za kontenerem, gdzie będą stacjonować strażnicy graniczni.
We wtorek premier Donald Tusk zapowiedział tymczasowe przywrócenie kontroli na granicy Polski z Niemcami i z Litwą. Jego zdaniem jest to konieczne, by zredukować niekontrolowane przepływy migrantów. Kontrole graniczne zostaną przywrócone w poniedziałek i będą obowiązywać do 5 sierpnia.
Dotychczas Polska kilkukrotnie czasowo przywracała kontrole na granicach wewnętrznych Schengen, uzasadniając je nasileniem migracji, epidemiami oraz ważnymi wydarzeniami o charakterze międzynarodowym. Tak było na przykład podczas współorganizowanych przez Polskę mistrzostw Euro 2012 i w czasie pandemii COVID-19.
Z pogranicza polsko-niemieckiego Antoni Wiśniewski-Mischal (PAP)
awm/ jpn/