Masowe protesty są postrzegane przez specjalistów od polskiej polityki jako potencjalnie prowadzące do wojny domowej – napisał w poniedziałek komentator portalu słowackiego dziennika „SME” Peter Schutz. Jego zdaniem sposób przejęcia władzy przez koalicję kierowaną przez Donalda Tuska jest niefortunny.
„Aresztowania byłych ministrów w Pałacu Prezydenckim i czystki w państwowej telewizji to dwie megaprzyczyny, które pchają część narodu na barykady” – ocenił Schutz dodając, że pod względem prawnym sytuacja jest bardzo zagmatwana.
Publicysta zauważył, że sposób przejęcia władzy jest niefortunny, nawet jeżeli do nacjonalistyczno-populistycznego – jak to określił – rządu PiS można mieć wiele mniej lub bardziej uzasadnionych zastrzeżeń.
Stwierdził też, iż prorządowa propaganda w TVP za czasów PiS przekroczyła wszelkie granice, ale realizacja przedwyborczej obietnicy co do likwidacji „w jeden dzień” PiS-owskiej tuby mogła być zrealizowana przez nowe władze w bardziej delikatny sposób niż poprzez obchodzenie prawa. Zdaniem komentatora „SME” aresztowanie byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika jest również wysoce dyskusyjne.
Na zakończenie Schutz zadał pytanie: Czy jakiekolwiek poważne zastrzeżenia do „byłych rządów” są warte takich prawnie wątpliwych kroków eskalujących polaryzację społeczną do sytuacji, w której nawet autorytety zaczynają ostrzegać przed ryzykiem wojny domowej?
Piotr Górecki (PAP)