Scott Panetti miał umrzeć z woli amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości już dwukrotnie. Za każdym razem egzekucja więźnia celi śmierci była odraczana. Scott Panetti, który w latach 90. Brutalnie zamordował swoich teściów, w czasie swojego procesu próbował wezwać na świadków Jezusa Chrystusa, papieża i prezydenta Johna F. Kennedy’ego, który zginął w zamachu w 1963 roku. Ciężar chorób psychicznych Panettiego prawdopodobnie definitywnie uniemożliwi wykonanie na nim wyroku śmierci.
Obecnie 65-letni Scott Panetti został skazany na śmierć za zastrzelenie swoich teściów na oczach swojej żony w 1992 roku. Od ponad 30 lat przebywa w celi śmierci. Wyrok miał być już wykonany dwukrotnie – w 2004 i 2014 roku. Po ostatnim orzeczeniu sędziego istnieją małe szanse na to, iż zostanie podjęta kolejna próba. Panetti prawdopodobnie zostanie w celi śmierci aż umrze w sposób naturalny.
Sędzia okręgowy Robert Pitman z Austin orzekł w środę, że Panetti jest niezdolny do poddania się egzekucji. Wyrokiem Sądu Najwyższego USA zakazano niegdyś wykonywania wyroków śmierci na osobach upośledzonych fizycznie, jednak osoby chore psychicznie nie podlegają temu wyjątkowi. Niemniej jednak chroni je pośrednio przepisy, który mówi, że nie można wykonać wyroku śmierci na osobie niezdolnej psychicznie do poddania się jemu.
Prawnicy Panettiego od dawna argumentowali, że choroba psychiczna Panettiego jest bardzo dobrze udokumentowana. 65-latek cierpi na schizofrenię już co najmniej od 45 lat. Pierwsze diagnozy pojawiły się już w latach 70. – wiele lat przed tragedią z 1992 roku. Panetti zmaga się również z paranoicznymi urojeniami i halucynacjami dźwiękowymi.
Bagaż chorób psychicznych, ciążący na Panettim był gołym okiem dostrzegalny podczas jego procesu w 1995 roku. Na rozprawy mężczyzna zakładał fioletowy strój kowbojski i pomimo zdiagnozowania u niego w 1978 roku schizofrenii, sędzia pozwolił mu bronić się samemu – bez adwokata. W czasie rozprawy Panetti miał rzucać monetą, aby wybrać ławnika. Na świadków próbował wezwać Jezusa Chrystusa, papieża i Johna F. Kennedy’ego.
Do morderstwa teściów Panettiego doszło w 1992 roku w Fredericksburgu w Texas Hill Country. Panetti włamał się wówczas do domu rodziców jego byłej już żony, ubrany w kamuflaż i uzbrojony w karabin, obrzyna oraz noże. Później Panetti z bliskiej odległości zastrzelił Joe i Amandę Alvarado na oczach ich córki a swojej ówczesnej żony.
Red. JŁ
(Źródło: Daily Mail)