19.1 C
Chicago
niedziela, 11 maja, 2025

Skandal w Arizonie. Mężczyzna topił się, a policjant stał i się przyglądał (VIDEO)

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Potężny skandal wybuchł w Arizonie, kiedy upubliczniono nagranie z kamery na mundurze funkcjonariusza. Film przedstawia ostatnie chwile życia 34-letniego Seana Bickingsa, który utonął na oczach policjantów… z których przynajmniej jeden wprost odmówił mu pomocy.

Funkcjonariusze zostali wezwani na most dla pieszych Elmore w Tempe tuż po 5 rano 28 maja, po zgłoszeniu o sprzeczce pomiędzy obecną na miejscu parą. Kiedy przybyli na miejsce, 34-letni Bickings i jego żona, której nazwiska nie wymieniono, powiedzieli funkcjonariuszom, że nie doszło do żadnej fizycznej walki. Policjanci następnie poinformowali parę, że muszą sprawdzić bazę danych celem sprawdzenia, czy na którymś z obojga zatrzymanych nie ciążą zaległe nakazy aresztowania.

W tym momencie Bickings – uchwycony na nagraniu – mówi funkcjonariuszom, że „idzie popływać w jeziorze”. Nie wiadomo, dlaczego to zrobił, ale przeskoczył barierkę, zbliżył się do brzegu i wszedł do wody.

„W jeziorze nie wolno pływać” – mówi mu jeden z funkcjonariuszy.

Funkcjonariusze nie robią żadnego ruchu, aby wyciągnąć go z wody, po prostu obserwując. Jeden z nich pyta drugiego, „jak myśli, że jak daleko dopłynie”.

W późniejszej części nagrania, która nie została udostępniona publicznie ze względu na drastyczne sceny, 34-latek zaczyna tonąć. W transkrypcie 34-latek błaga funkcjonariuszy o pomoc i wielokrotnie mówi, że „utonie”.

„Więc jaki masz teraz plan?” – pyta jeden z funkcjonariuszy.

„Zamierzam utonąć” – odpowiada zgodnie z transkrypcją.

Ten sam oficer odrzuca obawy, mówiąc „Nie, nie zamierzasz”.

Drugi funkcjonariusz zareagował, namawiając 34-latka, aby podpłynął i pochwycił się części mostu, na co mężczyzna wykrzyczał: „Nie mogę. Nie mogę”. Pierwszy funkcjonariusz wprost informuje tonącego, że „nie wskoczy za nim”.

W końcu włączyła się do „dyskusji” żona Bickingsa, która w szoku zaczęła prosić policjantów o reakcję. „Tonie tuż przed wami, a wy nie pomagacie” – mówiła. Nie jest jasne jak długo jeszcze mężczyzna walczył z wodą, aby nie utonąć.

Urzędnicy powiedzieli, że przynajmniej jeden z funkcjonariuszy próbował zdobyć łódź, aby pomóc 34-latkowi.

Jego ciało zostało ostatecznie wydobyte z jeziora sześć godzin później. Trzej funkcjonariusze na miejscu zostali umieszczeni na płatnym urlopie administracyjnym na czas dochodzenia.

Red. JŁ

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"