Mimo sceptycznych głosów płynących z chicagowskiego Departamentu Policji, władze miasta zapowiedziały zakończenie działania programu ShotSpotter. Zdaniem urzędników, koszty jego funkcjonowania są niewspółmierne do korzyści, jakie daje.
Komunikat o zakończeniu współpracy z firmą SoundThinking, która jest właścicielem technologii, wygasa w piątek. Działanie systemu będzie podtrzymywane do 22-go września, a następnie wyłączone. Ten czas urzędnicy mają wykorzystać na zaproponowanie innych rozwiązań służących walce z przemocą z użyciem broni.
Wyłączenie ShotSpotter, systemu mikrofonów rejestrujących użycie broni palnej w Chicago, zapowiadał w swojej kampanii wyborczej burmistrz Brandon Johnson. Jak mówił, 33 miliony dolarów, na jakie opiewał kontrakt, można wykorzystać lepiej. Innego zdania była policja, która twierdziła, że dzięki wykrywaniu strzałów z broni palnej, zdecydowanie szybciej jej funkcjonariusze znajdują się na miejscu zdarzenia.